ROZDZIAL 12

3.9K 24 6
                                    

Byl piatek godzina 22. Od incydentu z poniedzialku nic sie nie wydarzylo. Prawie w ogole nie widzialam Toma w biurze.

Teraz wysylalam zdjecia do klientow i odpowiadalam na wiadomosci.

Iloveb00bs: wyslesz cos na poprawe humoru?

Sxfts: jesli zaplacisz :)

Iloveb00bs: juz duzo dostalas pieniedzy cukiereczku, zaplace jesli dostane czegos wiecej

Sxfts: czego chcesz

Iloveb00bs: chcialbym cie wyruchac ze mialabys orgazm jakich malo, chcialbym cie grzmocic w nieskonczonosc, chcialbym sluchac twoich najglosniejszych jekow, chcialbym spuscic ci sie do gardla, jestes taka seksowna

Sxfts: jestes nienormalny.

Iloveb00bs: kochanie uwierz, jakbys mnie zobaczyla, jakbys zobaczyla moje cialo, jakbys zobaczyla mojego kutasa, to uwierz mi blagalabys mnie o seks

Iloveb00bs: niejedna by ci zazdroscila ze ci to proponuje

Sxfts: nie watpie

Po tym co sie wydazylo w poniedzialek, nie mam ochoty na stosunek. Ostatecznie wyslalam mu zdjecie jak robie sobie palcowke, oczywiscie bez twarzy. Jedyne co mi odpisal to emotka baklazana i kropel wody.

***

Jeki bylo slychac po podglosilam na maksa dla lepszego efektu. W pornolu byl ladny aktor, laska srednia z wygladu ale cycki ma ladne. Robilam sobie dobrze wsadzajac i wyciagajac palce z cipy i dodatkowo dla lepszego efektu bawiac sie sutkami. Gdy pornol sie skonczyl dostalam wiadomosc.

Iloveb00bs: to bylo swietne, ale w takim czasie ze mna dostalabys juz 15 orgazmow

Prawie sie posikalam ze strachu, nadal nago poszlam zaslonic okno i zamknac drzwi na klucz.

Iloveb00bs: niezle ci cycuszki skacza, nie moge sie doczekac az ci sie na nie spuszcze.

Sxfts: gdzie jestes i czego chcesz

Iloveb00bs: kochanie nie moge ci powiedziec gdzie jestem bo moja sekretna kryjowka nie bedzie juz sekretna

Sxfts: kurwa gdzie jestes

Iloveb00bs: kurwą to ty jestes sprzedajac swoje zdjecia, dowiesz sie w swoim czasie ale teraz musze juz isc

Japierdole gosc jest psycholem. Juz drugi mnie przez okno podglada. Gdy zobaczylam ktora jest godzina postanowilam zalozyc pierwsza lepsza szmate i polozylam sie spac, ale oczywiscie zanim poszlam spac to robilam sobie jeszcze palcowke pod koldra.

***

Na godzine 9 rano bylam umowiona ze swoim szefem aby omowic czy zostaje w pracy czy nie. Na moja niekorzysc bylo to u niego w domu a nadal wspominam ten przyjemny pocalunek w jego gabinecie.

Pomalowalam sie, uczesalam i ubralam jakies zwykle ciuchy. Wyszlam z domu i kierowalam sie w strone adresu ktory dostalam od niego w wiadomosci.

Gdy juz dotarlam pod wskazany adres, on otworzyl mi drzwi w koszulce ktora idealnie oddawala jego miesnie.

- siadz na kanapie, ja pojde zrobie kawy - poszedl dzieki czemu mialam idealny widok na jego umiesnione pośladki

Chwile pozniej przyszedl z dwiema kawami w reku. Usiadl obok mnie i zaczal wymieniac co mu sie spodobalo w moim zachowaniu w czasie pracy, kiedy przeszedl do minusow to stwierdzil ze nie ma zadnych. Potem mowil o czyms czego nie rozumialam.

- zatem uwazam ze powinnas objac stanowisko sekretarki szefa w moim biurze. - powiedzial dotykajac malym palcem mojego kolana, udawalam ze tego nie czuje.

- dziekuje bardzo za ta szanse, obiecuje ze dam z siebie wszystko - mowiac to czulam dreszcz bo Ethan nadal wodzil palcem po moim kolanie

- w tym tygodniu pracujemy od 10:30 do 18:30 lecz nalegalbym aby zjawila sie pani o 9:30

- dobrze. Mam jeszcze do szefa sprawe - mowiac to wpilam sie w jego usta, oddal pocalunek

Nasze jezyki toczyly walke na dominacje, wygral. Cholera byl taki dobry. Zaczal mnie przechylac do tylu przy czym jednoczesnie sciagalam swoja koszulke, musialam przerwac pocalunek wiec sie oderwalam aby zdjac koszulke. Patrzyl sie na nie przez chwile a potem kontynuowal pocaunek, przechylil mnie na plecy przez co piersi mi sie zatrzesly. Zaczelam zdejmowac jego koszulke przez co znowu przerwalismy pocalunek. Calowal mnie teraz namietniej, jakby chcial wbic mi jezyk do zoladka. Calowal tak bosko. Zaczal rozpinac mi rozporek spodni i stopniowo je zdejmowac. Gdy bylam przed nim w samej bieliznie, szukal w moich oczach zgody. Dostal ja. Bez zastanowienia zdjal mi majtki i jednym ruchem wbil mi palce w cipe. Jeknelam glosno ze slychac mnie bylo w sklepie kilometr stad. Robil szybkie ruchy, wyciagal i wkladal palce. Robil to szybko przez co caly czas slychac bylo moje jeki. Nagle wyjal mi palce, zalozyl majtki i mnie posadzil na swoich kolanach. Przyblizylam swoja cipe do jego wypustki i zaczelam sie wic na jego spodniach. Zaczelam go calowac i jechac rekoma po jego torsie. W pewnym momencie przestalam go calowac, wzielam jego wielkie dlonie i polozylam je na zapieciu od stanika. On go odpial i teraz ramiaczka mi zwisaly na ramionach a on zjechal dlonmi na moja dupe. Zsunelam sobie stanik i lezal gdzies na kanapie. Wzielam swojego niemalych rozmiarow cycka i wsadzilam mu sutka do buzi. Zaczal go przygryzac na co dostal moje jeki. Mialam juz wodospad na dole i jego spodnie to odczuwaly.  W pewnym momencie zaczelam sie ubierac nie przestajac go calowac. Gdy bylam ubrana, poprostu wyszlam. Najlepszy poczatek soboty w moim zyciu.

To już koniec opublikowanych części.

⏰ Ostatnio Aktualizowane: Oct 21, 2023 ⏰

Dodaj to dzieło do Biblioteki, aby dostawać powiadomienia o nowych częściach!

꧁𝚜𝚎𝚗𝚍 𝚖𝚎 𝚗𝚞𝚍𝚎𝚜, 𝚋𝚊𝚋𝚢...꧂Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz