---------
RG: W końcu jesteśmy gdzieś indziej niż w tym chujowym domu
DG: Noo, i mozemy zjesc kurczakowy picnic:D
RG: Jebany kanibal
DG: JESTEM KACZKA SMIECIU
YG: OMG MOTYLEK;O
DG: jeb brzydkie be.
YG: ....
YG: IDE SOBIE NARA
YG: płaku płaku:cRG: Brawo pajacu, teraz jest smutny
DG: O jezu, przejdzie mu
YG: :c
S: Przykro ci, prawda?
YG: Huh?
S: Że żyjesz z takimi debilami
S: Pozwól, że zadam ci pytanie!YG: Małe dziecko gołomb;o
S: Czy kiedy kolwiek zastanawiałeś sie czemu..
S: ...
S: SAM JEST GOŁOMB.YG: :(
S: ..czemu tu jestesmy?
S: Po co jest zycie?
S: Nie masz pojecua!
S: I wszedzie gdzie spojrzysz, widzisz nienawisc
S: I ciemnosc
S: I smierc
S: I strach
S: Ale nie musi tak byc
S: Ze ty nienawidzisz mnie, a ja ciebie!
S: Bo mimo ze jestesmy inni
S: Nie robi to roznicy!
S: I mozemy zyc w harmoniYG: Panowie politycy podzielaja twoje zdanie
S: Ta..
S: Ale moze pozwilisz mi zlapac cie za reke
S: I wtedy nauczymy cie o milosci!~YG: Czuje sie dziwnie
S: Tak, to milosc!
YG: Jak chce mi sie wymiotowac to milosc?
S: ..w niektorych przypadkach..?
YG: Oh
S: No ale jak sie nauczysz to zrozumiesz, chodz!
Miłosz to miejsce!~
S: Chwila co
Miłosz to rzecz!~
S: Jaki miłosz
Miłosz to miejsce!~
S: Ej mordy nie tego was uczylem..
Miłosz to rzecz!~
YG: Kim jest miłosz..?
Miłosz to miejsce!~
S: Uwierz mi, nie mam pojecia, ale daj im czas, jeszcze wylecza swoje chroby psychiczne
Miłosz to rzecz!~
Miłosz to miejsce!~
Miłosz to rzecz!~S: I czy kiedykolwiek sie czules jakby zycie nie mialo sensu?
S: Bo nikt cie nie kocha ani nikogo nie obchodzisz!
S: Ale jesli mnie followujesz (Shrignold tik toker canon)
S: Moze zobaczysz
S: Ze milosc jest wszedzie!YG: Co to milosc, jakas choroba?
Jakas chmura chuj wie: Nie to uczucie w srodku
YG: Bo jestem glodny?
S: Nie, jestes samotny!
S: Widze to w twoich oczachYG: Nie rozumiem :(
S: Spokojnie, za niedlugo zrozumiesz!
S: Chodz, zaprowadze cie do moich przyjaciol, oni-YG: Ty masz przyjaciol?
...
S: TEDY, ZA TECZA.
DG: Widzisz? Jest tam w chmurach, nic mu sie nie stanie!