My Friend is tattoo artist

4 0 0
                                    

7 czerwca, 2023 rok

Wprowadzenie

Mam na imię Kim Seungmin, mam 16 lat i jestem uczniem szkoły średniej w Busan, wybrałem kierunek na lekarza, bo od zawsze chciałem ratować ludzi, mój wierny przyjaciel, Hwang Hyunjin chodzi ze mną do klasy, ale on wybrał kierunek tatuatora.. Oczywiście, nie miałem nic przeciwko temu, ale panicznie bałem się igieł, a mój towarzysz cały czas namawiał mnie na zrobienie sobie, pasujących bazgrołów na ręce, które sam wykona. Dobrze mu szło.. naprawdę! wiele osób ze szkoły do niego przychodziło, był najlepszy jak na ucznia drugiej klasy.. Nawet wygrywał różne konkursy, ale wracając do rzeczy. Męczył mnie już o ten tatuaż z kilka miesięcy i obiecywał, że nie mam się czego bać i że chwilka i będzie po sprawie.. Widziałem jak bardzo to dla niego ważne więc.. się zgodziłem.. ale pod warunkiem że sam coś wybiorę.. Nadszedł dzień gdy miał mi w końcu zrobić tatuaż.. stresowałem się cholernie.. ale obiecałem...

No i jak tam mój przyjaciel?? Gotowy jesteś na popołudnie?? - Hyunjin podszedł do mnie z rana gdy stałem przy szafkach, wzdrygnałem się lekko bo zawsze zaskakiwał mnie od tyłu..

Um.. w-wiesz... Szczerze..? nie jestem.. cholernie się boje Hyunjin.. j-ja.. chyba- - Oczywiście blondyn mi przerwał zatykając mi buzię lizakiem, który dla mnie kupił..

Nie ma, że nie! Minniee.. będzie fajnie obiecuje... Zaopiekuję się tobą ze specjalną troską jako iż jesteś moim ziomkiem!! - Hyun się wyszczerzył mieszając słodyczem w moich ustach, zmrużyłem oczy i ciężko westchnąłem, wyciągając lizaka z ust..

Aishhh.. o-okej.. ale.. ja naprawdę boje się igieł.. pamiętasz jak szliśmy na szczepionkę z klasą?! - Zacząłem panikować i drapać swoje ręce ze stresu.. Tamten dzień był naprawdę koszmarny.. zasłabłem w poczekalni.. a potem w gabinecie.. gdy mieli mnie już kłuć..

Minnie.. - Blondyn złapał moje ręce i położył je na swoich ramionach, obejmując moją twarz jego wielkimi dłońmi.. - Zaufaj mi.. nie będzie tak źle!.. A jeśli naprawdę będzie się coś działo to.. wtedy przestanę.. - Gdy wypowiedział ostatnie dwa słowa zauważyłem na jego twarzy lekki smutek.. zrobiło mi się go szkoda.. Bardzo mu na mnie zależało i mi na nim też.. spuściłem głowę w dół i pokiwałem głową na tak, zgadzając się już ostatecznie.. - NO I SUPER!! Po lekcjach pójdziemy od razu do mnie! Napisz cioci żeby się nie martwiła!! - poczułem przyjemne ciepło na sercu gdy zobaczyłem jak się ucieszył.. Przytulił mnie i po chwili zniknął w głębi korytarza, a ja położyłem rękę na miejscu gdzie przed chwilą była dłoń wyższego.. Czułem jak moje policzki palą się od rumieńców... Jednak szybko się ocknąłem z przyjemnej chwili i spakowałem najpotrzebniejsze książki na zajęcia. Zadzwonił dzwonek, od razu poszedłem do sali, zajmując moją i Hyunjina ławkę. Lekcje mijały strasznie wolno.. Ciągle rozmyślałem na temat tego tatuażu.. ale gdy widziałem jak bardzo mój przyjaciel się cieszy.. uśmiechalem się i starałem sobie wmawiać, że dam radę i to nic takiego.. W końcu nastała ostatnia lekcja. Blondyn już nie mógł usiedzieć w miejscu i co chwilę próbował mnie podnieść na duchu.. w końcu zapytał..

Właśniee.. Minnieee.. Jaki wymyśliłeś ten wzór?  - odparł podekscytowany, głaszcząc moją rękę..

umm... napis.. taki jeden... - Zerknąłem na niego trochę nie pewnie, nie wiedziałem czy mu się spodoba...  - Hyunmin...

Hyunmin..? - Zrobił minę jakby się nad czymś zastanawiał.. ścisnąłem od razu jego rękę ze stresu.. nie wiedziałem czy mu się spodoba.. - AHAAAAAA... że połączenie naszych imion? Nawet fajny pomysł! zacznę już robić projekt.. i mi powiesz które najbardziej pasuje do twojego wyobrażenia! - Przytulił mnie lekko i zaczął bazgrolić w zeszycie, Pod koniec lekcji, zaprezentował mi profesjonalne wzory, wybrałem najmniejszy i kolorowy.. w kolorach tęczy.. bo oboje byliśmy w jakimś stopniu częścią LGBTQ+... nastał czas końca lekcji, szedłem całą drogę z nim za rękę.. po jakimś czasie w końcu znaleźliśmy się w jego pokoju.. usiadłem na fotelu i wgapiłem się w Hyunjina gdy szykował "narzędzia zbrodni"... zacisnąłem mocno oczy i zacząłem głęboko oddychać..

Ej ej.. Minnie słoneczko! spokojniee.. zrobię Ci herbatki która uspokaja coo? - Pogłaskał mnie po głowie.. i faktycznie trochę uspokoiłem się przez jego dotyk.. przytaknąłem cicho, że chcę gorącego napoju.. Hyunnie poszedł szybko do kuchni i wrócił z napojem trochę ostudzonym bym mógł jak najszybciej go wypić.. był taki kochany w tym momencie.. czułem się jakby.. ktoś w końcu o mnie dbał.. zawsze taki był.. ale dziś.. jakoś bardziej... wypiłem cały kubek i na niego spojrzałem - Lepiej coo? świetnie.. too teraz.. ogolę miejsce tatuażu ii przyszykuje wszystko na spokojnie.. Nie musisz patrzeć.. może Ci to pomoże... ah! - Podał mi szybko kulkę z dziurkami, spojrzałem na niego pytającym wzrokiem - Ściśnij słońce..  pomoże Ci! - Ścisnąłem szybko gumowe coś i uchyliłem lekko oczy.. z dziurek zaczęły wychodzić zielone "oczka".. uśmiechnąłem się i zacząłem się nią bawić..

Dz-dziękuję! jest... naprawdę lepiej! - zarumieniłem się lekko i odwróciłem głowę by nie patrzeć na rękę, którą będzie tatuował.. Hyunjin cały czas upewniał się, że wszystko jest ze mną w porządku.. czułem jak golił małe miejsce, blisko moich żył, cicho pisnąłem i odwróciłem głowę jeszcze bardziej..

Weź głęboki wdech.. dobrze..? - usłyszałem jak włączył maszynkę.. moje serce zaczęło mocniej bić a ja czułem się momentalnie słabo... zacząłem szybko oddychać, a Hyunjin powoli wkuł się w moją skórę.. Momentalnie mnie odcięło, straciłem świadomość.. prościej mówiąc.. straciłem przytomność.. Hyunjin dalej działał i tatuował napis na mojej skórze..  po 10 minutach skończył, a ja dalej leżałem w bezruchu..

Minnieee skończyłem!! byłeś dzielny! baardzo!! - Szturchnął mnie po chwili gdy nie reagowałem, zaczął panikować... i obwiniać siebie, że mnie nie dopilnował... nie wiedział co zrobić w tej sytuacji, klepał lekko moje policzki i rozglądał się po pokoju z nadzieją, na coś wpadnie.. cała jego twarz robiła się coraz bardziej blada.. tylko jego usta miały malinowy kolor.. Blondyn zaczął mieć łzy w oczach.. w koncu wpadł na pewien pomysł.. Przybliżył się powoli do mojej twarzy odchylając lekko moje wargi.. zaczął mi robić usta usta.. od razu się ocknąłem czując jakby ktoś mnie całował.. włożyłem rękę w jego włosy i zacząłem je ściskać całując namiętnie jego usta, wyczułem że wyższy się zdziwił i na chwilę jakby zatrzymał ruchy ust.. ale w końcu zaczął odwzajemniać ściskając moją talię, jęknąłem cicho w jego smakujące wiśniowo, usta i zacisnąłem dłoń na jego ramieniu upuszczając piłkę na podłogę. Hyunjin po chwili wszedl na fotel i się nade mną nachylił.. zaczął mnie coraz bardziej agresywne całować.. Czułem jak w moim brzuchu dzieje sie motylowa rewolucja.. chwilę później czułem jego mokre usta na swojej szyi a ręce pod moją koszulką...

POLSAT KURWA

nie czytajcie tego jak nie jesteście carbonOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz