1.Powitanie w szkole

967 18 30
                                    

                              Fausti
Bardzo stresuje sie pójścia do pierwszej klasy liceum. Boi się. Boi się ludzi. Była 10:08 a rozpoczęcie jest o 11:00

F. Tylko się nie stresuj będzie wszystko  dobrze bo dostaniesz ataku paniki wdech wydech

Cały czas krążyła po kawalerce, nie była w stanie uspokoić ale nie dostała ataku paniki. Była już 10:30 i ubrała czarną luźną spódniczkę do kolan, białą koszulę którą wyciągnęła z prawej strony a z lewej schowała pod spudnicę. Założyła jestem czarną marynarkę. Była gotowa na to że będzie musiała ją zdjąć bo będzie jej za ciepło więc zakryła blizny podkładem i korektorem. Zawiązała jeszcze sobie krawat i wyszła z kawalerki. W drodze do szkoły cały czas przeglądała tik toka. Przed wejściem poprawiła swoje włosy i weszła

F. (W myślach)Dobra jestem już w szkole jest strasznie dużo osób. O jest już 10:50 więc trzeba iść na apel.

(Po apelu)

N-Nauczycielka

N. Dzień dobry klaso w tym roku szkolnym dołącza do nas nowa koleżanka Faustyna proszę wejść

F. Cześć mam na imię Faustyna mówcie na mnie Fausti mam 17 lat i bardzo lubię plotkować o różnych tematach i bardzo lubię też  rysować i malować.

N. Dobrze Faustyno proszę Cię abyś usiadła z hmmmm z Bartkiem Kubickim.

F. Dobrze a który to?

Bartek K-B

B. To ja (podnosi rękę)

Faust siada obok Bartka i wita się z nim

F. Hej yyyy

B. Bartek

F. No tak zapomniałam sorki

B. Nic nie szkodzi chcesz do...

N. Bartek przestań gadać rozumiem że to nowa uczennica ale proszę na przerwie rozmawiaj z Fausti

B. Dobrze przepraszam...

Bartek przez całe lekcje patrzył się na Fausti myśląc że to jest dziewczyna jego marzeń, nigdt wcześniej nie czuł takiego uczucia ale wiedziała że to ta. Gdy już było po rozpoczęciu grupka znajomych podeszła do Bartka
(Hania, Świeży, Patryk i Wika)

H. Bartek zabujałeś się czy co

P. Całe lekcje się na nią patrzyłeś

Ś. Myślisz że tego nie widać?

B. Że co to tak widać

(Cała grupka). Noooo

B. No powiem że mi się podoba

P. Co przelecisz ją i po sprawie

B. Patryk wiesz że pragnę prawdziwej miłości

Bartek zauważył Fausti że wychodzi ze szkoły i pobiegł do niej

B. Fausti zaczekaj

F. O cześć Bartek co tam

B. Odnośnie tego co chciałem powiedzieć na lekcji czy dołączysz do naszej grupki są tam takie osoby jak Hania Puchalska Patryk Baran Bartek Laskowski ja i Wiktoria Bochnak

(Jakby co Wika i Fausti się znały bo chodziły razem do przedszkola)

F. Jasne jeśli to nie problem

B. Jeśli tak to chodź ich poznać

Podeszli do grupki

F. O siemka Wika

W. No cześć lala

B. Czekaj wy się znacie

F. No tak znamy się od przedszkola

B. Aaaa

Chwilkę sobie pogadali i każdy poszedł w swoją stronę ale Fausti była jednocześnie smutna i szczęśliwa. Bartek to zobaczył ale postanowił że nie będzie pytać czemu jest smutna

B. Ej fausti

F. No

Obrócila się do niego

B. Może pójdziesz do mnie

F. No git

Powiedziała i poszła do niego i razem z nim szła do jego domu. Rozmawiali na różne tematy aż w końcu przyszli

B. Dobra jesteśmy

Dziewczyna się uśmiechnęła i weszła do domu

B. Coś do picia?

Zapytał i poszedł do kuchni

F. Herbatę poroszę

Uśmiechnęła się

B. Nie chcesz zdjąć tej marynarki?

Zapytał już lał wodę do kubków

F. Nie dzięki

Usiadła na kanapie w salonie ale trochę niepewnie

___________________________________________

⭐⭐529 słów⭐⭐

Dobry sorry że za pierwszym razem nie dokończyłam tego rozdziału ale nie miałam czasu morze dzisiaj pojawi się kolejny nara

Kocham Cię Fausti (Fartek) Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz