Czułam się strasznie. Gabriel zaproponował że porozmawiamy o tym po szkole i ustalimy co zrobić. Zgodziłam się. Nie mogłam odmówić pomocy z jego strony, jest moim najlepszym przyjacielem. Lekcje ciągnęły się niesłychanie długo. A Agata jak zawsze rozmawiała podczas niej. Rozmawiała o różnych zeczach jak o modzie bąć o tym jak świetnie sobie radzi z makijarzem i chce w przyszłości założyć swoją własną firmę makijarzową. Westchnełam cicho. Byłam niemal pewna że żadna z otaczających jej pupilków jej nie słucha, mimo to cały czas przytakiwały i wychwalały jej pomysły. Adizia mimo że irytująca to była bardzo popularna przez swoją urodę.
Gdy był już koniec lekcji Agata była pierwszą osobą do wyjścia. Spakowałam swoje żeczy i poszłam do Gabriela i Yukiego. Gabriel się do mnie uśmiechną.
- zanim pójdziemy muszę razem z Yukim zamienić kilka słów z nauczycielką, zaraz wrócimy
Powiedział uśmiechając się, po czym złapał Yukiego za rękę I pociągną do nauczycielki. Zrezygnowana wyszłam z klasy. Nie stety nie zaszłam daleko bo wszedłem w jedną z pupilek Agaty. Ta zaczęła na mnie krzyczeć I wyzywać od mangozjebów i dziwaków. Poczułam jak do moich oczu napływą łzy.
- odwal się od niej dziewczyno!
Warkną nagle Yuki, który razem z Gabrielem właśnie wyszedł z klasy. Dziewczyna zamilkła po czym uciekła spowrotem do swojej "watachy". Gabriel podszedł do mnie I mnie przytulił, odrazu się w niego wtuliłam i zaczęłam płakać. Nic nie widziałam przez łzy, ale z tego co mi później Powiedział Yuki to przechodziła obok nas Agata, I wyglondała na strasznie wkurwioną z widoku mnie i Gabriela przytulonych do siebie.
Wyszliśmy razem ze szkoły i poszliśmy do mojego domu. Popołudnie drodze Gabriel opowiedział zastałą sytuację Yukiemu, który zdawał się zaskoczony. Zaczeli dyskutować o obecnej sytuacji, ale ja ich nie słuchałam. Byłam zabardzo przybita faktem że Agata mnie nigdy nie pokocha.
Gdy byliśmy już w moim domu dostałam polecenie by sie przebrać w coś wygodnego i rozkaz by usiąść na kanapie. I tak zrobiłam. Gdy usiadłam na kanapie momentalnie zostałam zawinięta w mięciutki kocyk i dostałam kawałek czekolady. A po tym zaczęło się dyskutowanie jak by tu sprawić by Agata zwróciła na mnie uwagę. Nie interweniowała w tą rozmowę, ani jednym słowem.
- Mikami, mamy plan
Powiedział nagle Gabriel. Spojrzałem na niego z wypisanym na twarzy znakiem zapytania.
- będziemy mieć pracę w parach od jutra. Więc razem z Gabrielem załatwiliśmy ci parę z Agatą
Powiedział z uśmiechem Yuki. Poczułem nagle motylki w brzuchu I radośnie się uśmiechnęłam.
- na prawdę?
- tak kochana, przecież byśmy cię nie okłamali
Powiedział Gabriel z uśmiechem na twarzy. Czułam się fantastycznie. Nigdy nie byłam taka szczęśliwa. Reszta pobytu Gabriela i Yukiego poszła tak ja zwykle zemną i z Gabrielem. Oglondalismy yaoi i obgadywaliśmy różne pary i tworzyliśmy bardzo trafne shipy.
* * *
Była już ostatnia lekcja. Siediałam i czekałam aż nauczyciel powie coś wreszcie o tych projektach.
- dobrze Klaso, jak mówiłem na poczontku lekcji będziecie robić jakąś prezetacje w parze. O czym będzie prezentacja możecie zadecydować sami. Jak chcecie by ta prezentacja była zrobiona też zależy od pary, zabronione jest jednak zaciąganie pomysłów od innych par
Powiedział pan na poczontek. Klasa przytakneła.
- a więc teraz powiem wam wasze pary.
Yuki i Gabriela
Widziałam szok wymalowany na ich twarzach z miejsca w którym siedziałam. Jestem pewna że się tego nie spodziewali.
- Agata i Mikami
Gdy moje imię i imię Agaty zostało wymówione nie usłyszałam żadnego sprzeciwu z jej strony. Co mnie ucieszyło. Może jednak nie ma mnie za kompletnego frajera, albo poprostu nie słuchała nauczyciela. Ale mniejsza. Gdy nauczyciel skończył wymieniać pary, powtórzył zasady jeszcze jedne raz, po czym zadzwonił dzwonek oznaczający koniec lekcji. Zebrałam swoje żeczy I pokierowałem się do wyjścia. Nagle podbiła do mnie Agata.
