"Ostrze"

1 1 0
                                    

Ponownie ostrze
Gładkie
Jakby było rzeźbione w korze
Wbija się w skórę
Moje ostrze
To galeria
W której rzeźbię, tworzę
Trzymając moje ostrze
Ciesz wypływa
Chęć odpływa
Świat się rozpływa
Pukanie w okno obija się o uszy
Kosiarz nie chce dłużej patrzeć w głąb mej duszy
Bierze mnie pod ramię
Ja trzymam go niedokładnie
Osuwam się powoli
Ręce opadają bez mej woli
Ostrze upada na ziemię
A ja już nie drgnę
Patrzę z daleka
Na moje ostrze
Uratuj mnie Boże.

głębia mojego mózgu :DOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz