Próba nastała
Czas zatrzymała
W mej dłoni tabletki
Czy to koniec mej męki?
7 miesięcy
Trwałam tak dzielnie
By teraz patrzeć na nich pośmiertnie
Mój wzrok już pusty
Wlepiony w pudełko
Z 24 ostało się jedno
Małe ziarenko
O zabójczej mocy
Które do grobu wprowadzić mnie miała tej nocy
Obok mnie leży ostrze
Zakrwawione, wytępione
Ręce rozstrzęsione
Dotykam swej głowy
Czując zawroty, płaczu nawroty
Pukanie w drzwi wyrwało mnie z transu
A kosiarz musiał wrócić do lasu
Opuścił mnie, tak jak zrobili to wszyscy
Ostała się tabletka.
CZYTASZ
głębia mojego mózgu :D
Poesíadzięki eustacha dałaś mi moc języka polskiego i jakieś nieumiejętne umiejętności rymowania, ale tak tutaj będe wylewała litania i najgorsze momenty z mojego życia hihihihihi