SKIP TIME KOLEJNY DZIEŃ
Obudziłam się o 9.27. wstałam i poszłam do łazienki wykąpalam się i spojrzałam na telefon.dzwonil Bartek
Kiedy chciałam odebrać zawachalam się po tym co zrobił.NIE.NIE.NIE.i jeszcze raz NIE .Byłam zdenerwowana to było okrutne,było mi źle,bałam się
Co będzie dalej to było złe co się działo.po paru minutach oddzwoniła do Bartka.
ROZMOWA:
-halo?
-hej Emilka
-co chcesz
-przeprosic cię źle się zachowałem.
-bardzo źle
-czy wybaczysz mi jutro razem pojedziemy do ginekologa i coś wymyślimy chcesz urodzić dziecko?
-nie chce,ale chcę jechać do lekarza
-dobrze jeszcze przepraszam raz piękna
-wybaczam,ale chcę jednego
-wszystko zrobię
-niech to zostanie między nami
-nie ma sprawy
-to pa
-papa
Po tej rozmowie ulżyło mi.Jednak ból i poczucie winy nie dawało spokoju.
Postanowiłam pójść do swojej ulubionej kawiarni obok domu genzie. Ubrałam się i poszłam zamówiłam kawę latte i Brownie z lodami. Postanowiłam także wejść na social media dostałam dużo wiadomosci z prośbą o dodanie jakiegoś postu.tak też zrobiłam.56k❤️. 2k🗨️
Mortalcio_:gdzie jesteś Emilia?
⬇️
Itzz.emili:w kawiarni
⬇️
Mortalcio_:okiZjadłam deser i wypiłam napój i wyszłam z kawiarni.Podszas drogi do domu weszłam do Dino i kupiłam 2 paczki moich ulubionych chipsów o smaku pieczonych żeberek.wrocilam do domu i usiadłam na fotelu i zaczęłam czytać ksiązke .przeczytałam 234 stron . Była godzina 15.36 .wszedł do mnie Patryk
-hejo
-hejka!
-jadlas obiad
-t-tak(skłamałam)
-Tak?
-no
-a co?
-emm..sushi
-no powiedzmy
-mhm
-dobra Lecę
-pa!
Uff udało się parę lat temu miałam zaburzenie odrzywiania i teraz to powraca.kiedy spokojnie siedziałam na telefonie ktoś do mnie zadzwonił. był to mój chłopak Daniel nie odzywał się do mnie od paru miesięcy. odebralam.
-hej
-czesc
-co chcesz?
-zrywam pasztecie gruba brzydko świnio mała denerwująca mucho ty małpo głupia lalunio wstrętna
-oki bajj
-tylko tyle?
-bajj
Rozłączylam się ,dawno chciałam z nim zerwać ale on był szybszy.DEBIL