Ten Jedyny Omega•Drarry omegaverse•

Zjebana Ruja 4/4

Pov:Dracze ruchacze

Wróciłem z lekcji po obiedzie mamy jeszcze ostatnią ale juz sobie odpuszcze poszedłem na wielką sale poprosic o jedzenie dla pottera bo nie jadł nic od paru dni od skrzata dostalem pare porcji podziekowalem i wrocilem do siebie

-Jestem z jedzeniem bardzo dobrym-Zdziwiło mnie to bo omegi nie bylo w lozku nagle zobaczylem małą kulke chowajaca sie pod lozkiem zasmialem sie cicho i odlozyłem jedzenie na stoliczek

-malutkii choć do emm Jabuszka-Boze co to za przezwisko ja jestem jakis pierdolniety odkad mam pottera pod jednym dachem,mala kulka podbiegla do mnie zamienila sie w siebie i mnie przytuliła,On plakał?!

-j-już jesteś...-Zaczał sie jąkać ewidentie płakał

-Mały co się stało?-juz nie zwazalem na przezwiska czy inne takie (Komuś sie serduskoo rozkleiłooo)

-O-on sie d-do m-mnie d-dobierał...-poplakal sie bardziej

-Hej hej hej juz ciiii powiedz kto to mu przypierdole

-Brunet troche ciemniejsza skóra(Nie nie zabini)ee zielone oczy nizszy od ciebie ale w twoim wieku ślizgon-opisal dokladny wyglad Matheo

-Theo ten idiota chcial sie do ciebie dobrac

-P-powiedział jeszcze ż-że j-jestem b-bezuzyteczną o-o-omegą..-popłakał sie bardziej,Theo przypierdole ci zjebie jak mozna tak powiedziec do takiej uroczej omegi

-Zajme sie tym a ty siedz tutaj-chcialem juz isc ale ten złapał mnie za nadgarstek

-Z-zostań n-nie chce być s-sam..-zająkał sie

____________

POLSAT BABYYY

emm rozdział ma 234 slowa fenk ju eee to tyle wiec milego dnia/popoludnia/wieczoru kub nocy bayoooo