Zjebana ruja 3/4

314 13 25
                                    

Pov:Hazza

Zaczalem piszczec przez sen bo mnie straznie bolało nie wiem czemu ale nie obudzilem sie bo ja tego nie czulem tylko moja omega co przejela kontrole gdy wyplułem tabletki.

Pov:Dracze ruchacze

Uslyszalem piszczacego pottera odrazu spojrzalem w niego strone a on krwawił?ostry skrawek kubka musial mu sie wbic tyle ze gdzie?polozylem go na brzuchu co bylo strasznym bledem bo to wlasmie tam mial wbity skrawek kubka.Nie ze w brzuch a w ręke przewrocilem go na plecy i podszedlem po apteczke.Po chwili wrocilem z apteczka i usiadlem z drugiej strony lozka.Wyciagnałem mu ten kawalek i opatrzylem a brunet sie we mnie wtulił nie pytam,po jakis pieciu minutach brunet sie obudził

Pov:Harry

Obudzilem sie i podnioslem sie na prawej rece co bylo błędem bo zabolalo

-Boli...-stęknałem a blondyn mnie podsniosl do siadu i wtulil w siebie a ja zaciagnalem sie jego zapaszkiem spojrzalem na przescieradlo a tam krew?!polaczylem fakty

-Czemu krwawilem?-zapytalem po polaczeniu faktów

-Twoj ogon stukł mi kubek a ty potem spadles a ostry skrawek kubka wbil ci sie w ręke-Odpowiedzial mi blondyn a ja popatrzylem na jego piekne wloski nie do konca wysuszone

-Umyć cie?-zapytał a ja odrazu przybralem kolor buraka on mnie mial by umyć?!ale moj ogon chyba polubił ta opcje bo niekontrolowanie zaczalem nim merdać

-Boże idioto żartowałem poczucia humoru nie masz-Powiedział do mnie

-Mówi to sam Drejko Melfoj-zasmiałem sie

-Dobra choć umyje cie Hery poteze-zaczął sie śmiać, ja przybrałem kolor dojrzałej truskawki zamieniłem sie w wilka i ten tez sie zmienił nie wiedzialem.O co mu chodzi a ten mnie wział pod swoje łapy i zaczał mnie WYLIZYWAĆ?!ja rozumiem moze jako wilk wygladam jak szczeniak ale serio?Nie protestowałem bo bylo mi miło odpłynałem w strefe morfeusza(tak sie pisze?) Mrucząc jak kotek

Pov:drejko

Dobrze wiem co robiłem ale ten by sam sie nie umyl bo raczej by jęczał z powodu ruji wiec po prostu go wylizałem troche mnie to obrzydziło ale no cóż śmierdziec to on mi tu nie bedzie a zamiaru z nim kąpac sie nie mam po chwili poczułem jak potter odpłyną w sny morfeusza wtedy przestalem go wylizywać i przemieniłem sie w siebie zebrałem potrzebne rzeczy i pobiegłem na lekcje bo na śniadanie nie zdąrze

———————————————

Helloł ludki to jest kolejny rozdzial tej ksiazki ma on 376słow a jest dedykowany dla Kocisty_Chrupek (białe tło by zobaczyć oznaczenie) a to chyba juz tyle wiec jak standardowo miłego dnia/popołunia lub nocy bayooo

Ten Jedyny Omega•Drarry omegaverse•Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz