Perspektywa Jamesa
Starałem się skupić na słowach ojca jak i księżniczki stojącej koło mnie, jednak nie byłem w stanie. Klaudia od kiedy weszła do sali balowej cieszyła się zainteresowaniem większości mężczyzn, widziałem jak na nią patrzyli. I stawałem się cholernie zazdrosny w momencie kiedy z którymś z nich rozmawiała.
- Ta dziewczyna ma przepiękną suknię - odezwała się nagle Eleonora, co sprawiło że oderwałem wzrok od Klaudii
- I prowadzi zadziwjająco ciekawą rozmowę z Lady Harbin, nawet ze mną nie chce rozmawiać więcej niż parę minut - przyznał mój ojciec, a ja doskonale wiedziałem, że jest pod wrażeniem mojej dziewczyny
- To prawda Klaudia jest niezwykłą dziewczyną - odpowiedziałem z uśmiechem znów spoglądając w jej kierunku, jednak nie mogło umknąć mojej uwadze zaskoczone spojrzenie ojca, z pewnością nie spodziewał się że to właśnie Klaudia
Gdy mój wzrok skrzyżował się ze spojrzeniem Klaudii, widziałem zaskoczenie w jej oczach, jej suknia uszyta z materiału przypominającego gwiażdżystą noc pasowała idealnie do mojego garnituru, który kazałem uszyć mojemu krawcowi specjalnie na tą okazję.
Klaudia zbliżała się do nas powolnym, pewnym siebie krokiem godnym samej królowej, a moje serce biło coraz szybciej. Dałbym wiele aby móc wziąść ją w tym momencie w ramiona i pocałować przy tych wszystkich gościach aby mieli świadomość, że ta kobieta należy do mnie. Jednak to nie wchodziło w grę.
- Wasza królewska mość - powiedziała Klaudia lekko dygając przed moim ojcem jak nakazywała etykieta
- Miło cię poznać Klaudio - powiedział ojciec pozwalając dziewczynie się wyprostować, jeśli była zaskoczona faktem że sam król zna jej imię nie dała tego po sobie poznać.
Po przywitaniu się również z księżniczką Eleonorą spojrzała na mnie, a ja nie mogąc się oprzeć ujołem jej dłoń i pocałowałem jej zewnętrzną stronę.
- Cieszę się że przyszłaś - szepnąłem na co uśmiechneła się lekko przy tym rumieniąc
- Właśnie rozmawialiśmy o tym jaką masz cudowną suknię - naszą cudowną chwilę przerwała Eleonora - proszę zdradź mi co za projektant ją zaprojektował, chętnie kupiłabym ją za każdą cenę - po słowach księżniczki Klaudia delikatnie się zaśmiała
- Sama ją zaprojektowałam i poniekąd uszyłam - odpowiedziała łagodnie na co Eleonora spojrzała na ną ze zdumieniem
- Je ne peux pas le croire - (fr. Nie mogę w to uwierzyć) powiedziała niekontrolowanie dziewczyna
- On peut parler français - (fr. Możemy mówić po francusku) powiedziała ku zaskoczeniu naszej trójki Klaudia, a księżniczka spojrzała na ną z wyraźnym zachwytem - umiem mówić po francusku - przyznała Klaudia
- Twój francuski jest bardzo dobry - przyznała Eleonora mówiąc po swoim narodowym języku. Dziewczyny toczyły żywą rozmowę, a mnie zachwycała znajomość języka francuskiego jaką posiadała Klaudia, sam nie potrafiłem dobrze tego języka mimo że uczyłem się go od paru lat.
Perspektywa Klaudii
Eleonora aż pisneła z radości w momencie kiedy zczełyśmy rozmowę po francusku.
- Twój francuski jest bardzo dobry - powiedziała starając się nie zwracać uwagi na ludzi którzy w tamtym momencie skierowali spojrzenia w naszym kierunku
- To prawda, zaskakująco dobrze posługujesz się tym językiem - powiedział król na co się uśmiechnełam, dziękując kiwnięciem głowy
- Po prostu stwierdziłam, że tak będzie ci łatwiej rozmawiać - przyznałam zgodnie z prawdą na co księżniczka się uśmiechneła
- To niezmiernie miło z twojej strony, James też czasami tak robi jak widzi że jest mi ciężko - odpowiedziała a ja w tym momencie spojrzałam na chłopaka.
Jego czekoladowe oczy niemal od razu odnalazły moje a ja zapragnęłam zatopić ręce w jego włosach a ustami choćby musnąć jego warg. A co najważniejsze widziałam że on też tego pragnie.
Wiedziałam jednak że to nie możliwe, nie mogłam tego zrobić, jako następca tronu miał obowiązek przywitać swoich gości a ja nie byłam nawet oficjalnie przedstawiona jako jego dziewczyna. Dlatego po chwili rozmowy ukłoniłam się i zaczełam odchodzić.
Jednak James złapał moją rękę co sprawiło, że zatrzymałam się w miejscu i spojrzałam w jego stronę, on jednak tylko się nachylił do mojego ucha i szepnął.
- Za godzinę spotkamy się w sali konferencyjnej na pierwszym piętrze, czwarte drzwi po lewej licząc od toalety - powiedział prostując się - to ważne - dodał tylko, a ja skinełam głową na zgodę
Przez następną godzinę witałam się i rozmawiałam z głowami państw, ważnymi osobistościami jak i z dziennikarzami, którzy zadawali wiele pytań, a ja robiłam wszystko co w mojej mocy aby z mojej twarzy nieschodził uśmiech.
Perspektywa Edwarda
Od kiedy tylko dowiedziałem się, że mój starszy brat ma wyjść za księżniczkę Eleonorę byłem wściekły. Poznałem Eleonorę ponad rok wcześniej i doskonale się dogadywaliśmy. Nie było tajemnicą, że bardzo mi się podobała i od dłuższego czasu chciałem zacząć się z ną spotykać.
Jednak dziś, gdy zobaczyłem ją stojącą koło mojego brata i ojca, przeszyła mnie wściekłość. Dlaczego to mój brat, który był tak strasznie zakochany w mojej przyjaciółce ma ożenić się z Eleonorą, a nie ja.
- Gdzie oni znikneli? - spytała nagle Eleonora, a ja doskonale wiedziałem że chodzi o mojego starego brata i Klaudię
- Dajmy im chwilę czasu na osobności - powiedziałem, na co Eleonora spojrzała na mnie zaskoczona
- Bardzo ją kocha prawda? - spytała i tym razem to ja spojrzałem na nią zaskoczony - widać to na pierwszy rzut oka, patrzy na nią jak na żadną inną
- To prawda, jest jego całym światem - odpowiedziałem smutny, nie mogłem sobie wyobrazić innej kobiety koło mojego brata
- Ale ona wie że.. - zaczeła patrząc to na siebie to na drzwi w których zniknoł James
- Chyba właśnie się dowie - odpowiedziałem po czym pociągnołem ją za rękę w stronę drzwi
- Edward ale ty wiesz, że ja go nie kocham, prawda? - spytała nagle przejęta
- Eleonor wiem ale chyba nadszedł czas aby powiedzieć im o nas - na moje słowa Eleonor tylko pokiwała głową na zgodę
Wiedziałem jedno mój brat nie mógł rozstać się z Klaudią, bo oboje by to zabiło.
Kochani mam nadzieję że podobał wam się rozdział po długiej przerwie😊❤️

CZYTASZ
W cieniu rodziny (w trakcie poprawek)
Teen FictionKlaudia od zawsze żyła w cieniu brata, wybitny uczeń, znakomity sportowiec. Idealny syn. Syn z którego może być dumny nawet ojciec prowadzący tak znaczącą korporacje co ich. Jednak po śmierci brata to ona ma odziedziczyć rodzinne imperium, lecz medi...