Historia jest podobizną filmu „Jumanji" w której zobaczymy ship z gry Genshin impact a mianowicie Tighnari oraz Cyno. W opowieści także rolę odegra Collei jako ich przybrana córka a także inni bohaterowie. Pewnego dnia dziewczyna znajduje starą grę...
W czasie drogi do trzeciej świątyni Wanderer i Collei poczuli się źle.
W- Głowa mnie boli. K- Mnie też. T- Przez słońce? W- Nie wiem. T- Może zrobimy sobie przerwę. W- To chyba nie najgłupszy pomysł.
Tighnari Stworzył wielką kopułę pod którą odpoczęli od słońca.
C- To Wanderer powiedz nam coś o Ventim. W- Hmm jeden z generałów Summeru, bard, alkoholik itd. C- Jak alkoholik został generałem? W- To że nim jest nie oznacza że jest słaby... Wręcz przeciwnie to potężny użytkownik anemo. T- Lepszy od ciebie? W- Powiedzmy że jesteśmy na równi. K- Tato dasz radę utrzymać osłonę na czas wędrówki? T- Mam nadzieję.
Wszyscy chwilę potem ruszyli dalej i po około 20 minutach byli już u bram.
K- Nareszcie... Nienawidzę słońca. W- Ja także. C- Ale zasapani. T- Zważywszy że byliście pod osłoną. C- Ja z twoi ojcem potrafiliśmy tak 2 razy pustynię okrążyć. K- No to współczuję. T- Wstawajcie i idziemy.
Bramy światyni były jednak zamknięte.
W- Szlag. C- Można było się tego spodziewać. T- Spróbuję z Collei ją złamać. K- Odsuńcie się. T- Magia dendro. K- Magia dendro. T- Złamanie. K- Złamanie.
Kiedy Tighnari i Collei starali się złamać zabezpieczenie tym czasem Venti siedział w środku.
Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.
V- Czy to nie piękne Xiao jesteśmy tu razem zamknięci.
Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.
X- Mhm z czego 95% tego czasu piłeś V- Jestem generałem, alkohol mi nie straszny. X- Lata doświadczenia robi swoje nie? V- Nie bądź arogancki. X- Wolałbym stąd wyjść i skopać dupe temu kto nas zamknął. V- Skarbie tobie tylko przemoc w głowie. X- Jesteśmy generałami walka to nasze życie. V- To twoja walka jest chyba ważniejsza niż ja. X- Zamierzasz się burmuszyć? V- Zamiast tego pije żeby cie nie obrazić. X- I niby twój alkoholizm to moja wina? V- Nie, po prostu jak zwykle interpretujesz moje słowa żebym wyszedł na tego złego. X- Wybacz... Za długo już tu siedzę. V- No nawet mi się odechciało pić. X- To co teraz? V- Zagram ci piosenkę.
