Jiang Cheng: Czasami mnie zastanawia dlaczego ta konwersacja istnieje...
Jiang Yanli: Czasami mnie zastanawia co JulikSa mają w głowie
JulikSa: Tak
Jiang Cheng: O czym wy pierdolicie?
Lan Xichen: Liderze skóry Jiang proszę o kulturę
JulikSa: Racja A-Cheng! Słuchaj się swojego chłopaka
Jiang Cheng: TO NIE MÓJ CHŁOPAK DO CHUJA!
JulikSa: Mordy Lan Qiren ma zawał
Wei Ying: A bo on jest na tej grupie
Lan Xichen: ALE JAK TO WUJ UMIERA?!
Wei Ying: Nie krzyczy się w zaciszu obłoków
Wei Ying: Poza tym Lan Qiren jest nieśmiertelny
Jiang Yanli: Jesteś bardzo nie czuły A-Xian
Wei Ying: Wiesz ja przynajmniej nie stworzyłem na ciele mojego bratanka dużych blizn tylko i wyłącznie za karę bo się w kimś zakochał!
Lan Zhan: Wei Ying uspokój się
Wei Ying: NIE! NO BO KURWA JAK MAM BYĆ SPOKOJNY KIEDY ON ZROBIŁ COŚ TAKIEGO?! BO KURWA KOGOŚ KOCHASZ TO OD RAZU MASZ BYĆ ZA TO KARANY
Użytkownik Wei Ying wyszedł(a) z konwersacji
Lan Zhan: Wei Ying
Wen Qing: @JulikSa gdzie Wei Ying?
JulikSa: My nie wiemy, my najwyżej możemy Comedy od Jeffa Satura zaśpiewć bo tyle wiemy
JulikSa: Nawet nie na pamięć kurwa
Jin ZiXuan: Yanli wiem, że to twój brat, ale on się zachowuje strasznie
JulikSa: SŁUCHAJ NO TY SEOKJINIE ZIXUANIE! WPEIRDOL?!
JulikSa: JAKIM KURWA PRAWEM NAPISAŁYŚMY SEOKJIN?! ZA DUŻO KPOPU LURWA
JulikSa: JIN ZIXUAN! PAWIU JEBANY CGCESZ WPIETFOL?!
Nie Huaisang: Powinnyście się opanować
Nie Huaisang: Ale Wei Ying ma rację w sumie
Jiang Cheng: To tak się da?
JulikSa:
JulikSa: Sr to było silniejsze od nas
Lan Qiren: Gdzie jest Wei Wuxian?
JulikSa: Gdzieś napnewo
Czy my ożyłyśmy?
O wow~
W następnym rozdziale dojdzie kilka wyjątkowych osób~
Miłego dnia/wieczoru/nocy
Do następnego~
~JulikSa