11.05.2022r. - Los Angeles
Tengo ranka deszcz rozpadał się, jak nigdy dotąd. Dylan Forest siedziała w swoim pokoju ucząc się na sprawdzian, gdy nagle drzwi do jej pokoju otworzyły się z hukiem. Wszedł jej ojciec. Jak zawsze był pod wpływem alkoholu. Podszedł do niej i uderzył ją pięścią w twarz.
- Gdzie jest obiad?! Ty idiotko nawet tego nie umiesz zrobić!
Uderzył ją ponownie, z czasem przestała walczyć. Po kilku uderzeniach wyszedł trzaskając drzwiami. Dziewczyna podeszła do lustra, delikatnie się uśmiechnęła, jednak nienawidziła tego co widziała. Po chwili na jej twarzy pojawił się grymas. Zauważyła kolejnego siniaka na jej policzku. Jednak znała już doskonale sposoby na zakrycie ich. Mama Dylan zginęła w jej piąte urodziny. Gdy wyjechała z domu po tort, wjechał w nią rozpędzony samochód. Sprawce złapali trzy miesiące później,a ona została z uzależnionym od alkoholu, agresywnym ojcem. Każdego dnia na jej ciele pojawiały się nowe siniaki. Mimo siedemnastu lat mogła jedynie wychodzić do szkoły. Marzyła o tym, aby w końcu stąd uciec.
23.10.2022r. - Los Angeles
Wczoraj odbył się pogrzeb Jackson'a Forest, jego córka stała wpatrując się w nagrobek ojca. Mimo całego bólu, który jej przytworzył ona i tak o nim myślała. Jednak największe marzenie Dylan się spełniło. Chciała, aby to cierpienia się skończyło i tak też się stało. Miała przenieść się do brata jej ojca, który żył ze swoją żoną i trójką dzieci w Hiszpanii. Dostała stypendium w jednym z uniwersytetów, mogła zacząć normalnie życie. Bała się tego, nie znała życia, które mieli jej tam dać.
- Dylan... - usłyszała głos ciotki.
Dziewczyna rzuciła ostatnio spojrzenie na zdjęcia, na nagrobku i odeszła. Pojechała do domu spakować ostatnio rzeczy. Jutro czekał ją lot do Madrytu. Było to dla niej całkiem coś nowego, jak wszystko co jej oferowali. Wiedziała, że to odmieni jej życie. Mogła w końcu być szczęśliwa.
___________________________________________Dzień dobry! Wiem, że to coś nowego, ale liczę, że wam się spodoba. Książka porusza ważny temat, agresji domowej, uzależnień,a także depresji i zaburzeń odżywiania. Wszyscy, którzy przeżywają, lub przeżyli coś takiego nie mogą bać się tego komuś powiedzieć. Często cierpią wewnątrz, a z zewnątrz widzimy jednie szeroki uśmiech.
Życzę wam miłego dnia/ popołudnia lub wieczoru!
CZYTASZ
Hiszpański urok
Fiksi RemajaDylan jedyne co pamięta z dzieciństwa to zaciśniętą pięść ojca, która lądowała na jej ciele. Pamiętała tylko ból, który jej sprawiał. W końcu jego alkoholizmu i agresja doprowadziła go do śmierci. Wtedy Dylan trafiła do wujka i cioci mieszkających w...