Sarcasm? No:).

08

MOLLY'S POV

Leżę jeszcze w szpitalu, zostawili mnie na 2 dni na obserwację. Jutro wychodzę. Do mojego pokoju wchodzi starsza pielęgniarka.

-Dzień dobry

-Witaj dziecko, będziesz miała dzisiaj koleżankę

-To super- nareszcie będę miała z kim pogadać

-Za chwilę wrócę, muszę jej przygotować łóżko- uśmiechnęła się przyjaźnie

Uwielbiam obsługę tutaj, ludzie są bardzo mili i można się do nich zwrócić ze wszystkim

Usłyszałam powiadomienie z mojego telefonu, wyciągnęłam po niego rękę, ale równocześnie ze złapaniem komórki w dłoń oberwałam skittlesami

-Dziękuję Dean

-Skąd wiesz że to ja?

-No przecież lekarka mogła mi kupić- mój głos ociekał sarkazmem

-Sarkastyczna jak zawsze

-Ja?- zrobiłam głupią minę- no coś ty? Ja? Nie.-uśmiechnęłam się

-Co tam u ciebie hmm?

-Jest supi, zaraz kogoś przywiozą do pokoju

-Nie będę musiał przyjeżdżać - stwierdził

-Nie zmuszam cię- przewrócił oczami

-Przywiozłem ci jakąś ksiażkę

-Jaką?

-Jakiś Horror

-Eh, wolałabym go z tobą oglądać

-Wiem- uśmiechnął sie triumfalnie

-Co?

-Dlatego przywiozłem laptopa i dużoo skittlesów

-Kocham cię- pisknęłam

-Wiem

Mój telefon zaczął po raz kolejny wibrować więc po niego sięgnęłam

@Harry_Styles: żyjesz?
Halo?
Mo?
@Marvellife: Tak
@Harry_Styles:jesteś tego pewna'
A może piszę z Dean'em?
@Marvellife: piszesz z Molly nieboszczykiem.
@Harry_Styles: Zmiazdżyłaś mnie kropką nienawiści
@Marvellife:no co ty:).
@Harry_Styles: Wróciłaś
@Marvellife:Co?
@Harry_Styles: co?
Uprawiajmy seks na różowej chmurce pośród księżycowego pyłu
@Marvellife: WTF?
Harry jesteś tam jeszcze?
@Harry_Styles: ale na koniu jest wygodniej
Mówią o tym choćby reklamy z oldspice
Ta ostatnia jest w kręgielni
@Marvellife:z kim piszę?
@Harry_Styles: H. poszedł do toalety
Z N. Lo. Li.
Zawrociłaś mu w głowie
@Marvellife: emm... dzięki?
@Harry_Styles: nie dziękuj. nie ma za co
Harry wraca musimy uciekać pap

Cześć Molly, nie nudziłaś się?
@Marvellife: Nie
@Harry_Styles: liczyłem bardziej na
"OMFG kochanie, bez ciebie zawsze się nudzę bo to ty dodałeś kolorów do mojego życia. Kocham cię najmocniej na świecie.
@Marvellife: Nie :)
@Harry_Styles: Nie kochasz mnie już?
Wiedziałem, po prostu to czułem
@Marvellife: Kocham cię idioto i potrzebuje, zmieniłeś moje życie na lepsze.
@Harry_Styles: Kocham cię Mo, pamiętaj ze zawsze możesz na mnie liczyć, pamiętaj ze zawsze i wszędzie kocham tylko ciebie i mamę. Obiecuje że nigdy cię nie zranię.
@Marvellife: OMG ale się zrobiło poważnie :*
@Harry_Styles: Zniszczyłaś tą chwilę )):
Wysłałas mi buziaka OMFG

-Jezuu przyszłem poglądać z tobą film a ty piszesz na telefonie
- omg przepraszam, zapomniałam o tobie
-dzięki za szczerość- spojrzał na mnie z rozbawieniem, puściłam mu oczko
-Nie podrywaj mnie Mo
-Ale dlaczego?- zapytałam udawając wzruszoną
-Jesteś ładna, inteligentna ale nie mogę spotykać się z kimś kogo kocham jak siostrę- westchnął teatralnie
-Cześć -usłyszeliśmy za sobą cichy głos
-Hej, jestem Molly, a ty...?
-Crystal
-To jest Dean, mój głupi przyjaciel
Patrzył na nią cały czas, Brunetka o pięknych, piwnych oczach najwyraźniej go oczarowała, cóż nie powiem. Dziewczyna była bardzo ładna, chwilę pózniej Clark powiedział
-I tak zawsze będziesz na pierwszym miejscu
-Wiem -uśmiechnęłam, Dean rownież
A Crystal patrzyła się na nas z niezrozumiałym wzrokiem
-Ohh, my jesteśmy tylko przyjaciółmi, ale niektórzy myślą że parą...
-Jesteśmy ze sobą bardzo blisko i rozumiemy się bez słów- dokończyliśmy razem i posłaliśmy sobie uśmiechy
-Widać-jejku jaka ona jest urocza, idealna dla Dean'a
-To co Mo oglądamy? Crystal chcesz też?
-Niee, wolę czytać
Podałam jej książkę-proszę
-Nie trzeba, naprawdę
-Nie gadaj tylko bierz
Wzięła książkę i zaczęła czytać a my walczyliśmy laptopa i wyszukaliśmy tytułu i rozpoczęliśmy oglądanie
-Chodź tutaj-odsunęłam się na drugą stronę, cóż te łóżko było naprawdę duże
Wcisnął się obok i przełożył przez moje ramię swoją rękę
Cóż Horror był średni aczkolwiek z komentarzami przyjaciela stał się zabawniejszy niż nie jedna komedia.


A/N no to jesteśmy w 8, jak się podoba?
Mogę liczyć na komentarze? Albo gwiazdki?