9 ucieczka

671 22 8
                                    

D💭: szliśmy już kilka minut schodami w Dół a ja nadal nie wiedziałem gdzie jestem i co się dzieje. Moje myśli przerwał osoba która narobiła mi ten mętlik w głowie.

B:Już jesteśmy.

Po chwili Bakugou złapał mnie za rękę I zaciągnął w miejsce gdzie było pełno ksiąg oraz kanapa. Było mi strasznie zimno a bakugou to zauważył bo po chwili nałożył na mnie kocyk oraz przytulił.

B:Egzekucja się nie udała. Nagle pojawił się wszędzie niebieski ogień
Oraz człowiek z skrzydłami zabrał todorokiego.

D:T-to oznacza że...

B:Musimy iść do pewnej osoby. Więc to będzie dość długa podróż

Kiedy Bakugou wypowiedział te słowa Izuku zemdlał.

Po chwili poczul na ręce nieznany mu dotyk. Kiedy otworzyl oczy ukazała mu się młodą błąd wlosa dziewczyna.

D:K-kim jesteś? Kacchan kim ona jest? -powiedziawszy to spojrzałem na Kacchana

B:Cóż może jednak nie będzie musieli wyruszać w podróż aby spotkać tą osobę. Ona przyszła do nas.

Tg:Jestem Toga Himiko miło mi cię poznać chociaż okolicznosci mogły by być inne a przynajmniej tak byśmy chcieli. Mniejsza podróżuje po między wymiarami, czasami oraz potrafię przewidzieć przyszłość.
Chcieliście zgładzić shoto ale jego Brat "Dabi" ten z skrzydłami to chłopak Dabiego "Hawks" najwidoczniej stara relacja pomiędzy rodzeństwem nie rdzewieje. Izuku.-mówiąc to usiadła na kanapie obok mnie.
Tg:Musisz bardzo uważać na siebie i na swoją psychikę. A teraz proszę podaj mi swoje ręce.

Po chwili Toga zamknęła oczy a kiedy je otworzyla była wręcz sparaliżowana.

D:C-co się dzieje? Z moimi przyjaciółmi wszystko dobrze?

Tg:Będziecie musieli opuścić watachę. Zabierzcie przyjaciół. I uciekajcie do miasta tam się nie zbliżą.

B:Kto?

Tg:wataha z południa. Król zmarł i teraz rządzi.. Dabi i Hawks

D:A rodzice Katsukiego? Nie ma innego wyjścia?

Tg:Wymagałabym im pamięć, (dabiemu,shoto i reszcie)puzniej upozorować twoją śmierć. Aby wyglądało to wiarygodnie para królewska musi zostać Musicie wyjechać bo jakby cię zauważyli to się dowiedzą i nie ukniniemy wojny lub...

B:Lub co cholera jasna?!

Tg:Cofnięcie Się w czasie i...

Po chwili dodała.

Tg: i nigdy byście się już nie spotkali...

To jak które by tu dać opuszczają watahę z przyjaciółmi a może cofną czas i się nigdy nie poznają? Doradźcie

Tg:

"Królewski bal" BakuDeku omegaverse 18+Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz