6 niespodziewana ruja Izuku

862 29 35
                                    

D💭:Kiedy się obudziłem bardzo bolało mnie gardło i nic nie pamiętałem. Kiedy zauważyłem że jestem nagi to się dość przestraszyłem i zdziwiłem, jeszcze większym zdziwieniem było dla mnie kiedy obok siebie zauważyłem również nagiego przyszłego Króla. W powietrzu było czuć sex ale dupa mnie nie bolała. czuję u niego dni alfy czy.. czy to możliwe. Nagle Katsuki otworzył oczy i spojrzał na mnie swoimi czerwono krwistymi tęczówkami, przypomniałem sobie wszystko, WSZYSTKO.

B:Dzień dobry, jak się spało?

D:D-dobrze

B:Przynieść ci jakieś leki lub gorącą herbatę na gardło?

D💭:Momentalnie się zarumieniłem no bo kto normalny mówi o takich sprawach od tak w prost, chociaż to całkiem miłe z jego strony że się pyta.

D:Nie musisz się kłopotać P-panie..

B:Po 1 to żaden kłopot mnie też by pewnie po takim czymś bolało by gardło po 2 Nie musisz do mnie mówić Panie. Chyba że tego bardzo chcesz hahah

D:Nie po prostu ty wczoraj.

B:Oj  Izuku seks to jedno a życie ogólne to 2. Dlaczego przyszła królowa miałaby mówić do mnie panie ogólem.

D:Dobrze, wiec tak chciałbym jakiś lek lub herbatę Katsuki.

B:Dobrze zaraz wracam

~15Min puźniej~

D💭:Katsukiego dość długo nie było a ja zacząłem się coraz gorzej czuć. zaczęło mnie boleć podbrzusze i głowa, zacząłem czuć gorąc na moim ciele a zwłaszcza w miejscach intymnych... N-nie to nie możliwe abym dostał ruji. Zacząłem słabnąć już myślałem że zemdleję ale nagle poczułem piękny zapach. zapach wanili z nutką imbiru. Mój organizm zaczął szaleć gdy  blondwłosa alfa przekroczyła próg komnaty..

B:Izuku wszystko w porządku? jesteś bardzo czerwony i wyglądasz na mocno rozpalonego i twoje feromony są bardzo wyczuwalne..-Bakugou odłożył tacę z śniadaniem i herbatą na bok 

D:K-Kacchan...-Deku zemdlał

-wystraszona Alfa od razu podbiegła do swojej omegi łapiąc ją i trzymając ją na rękach zaczęła prubowac obudzic Izuku co nie pomogło.

B:LEKARZ W TEJ CHWILI!--Wydarł się na cały głos Książe. Użył głosu alfy czego dotąd jeszcze nigdy nie zrobił.





D:K-kacchan gdzie ja jestem?, która jest godzina?

B:Jesteś w komnacie. około 23..

D:Co się stało dlaczego jesteśmy w tej komnacie a nie twojej?

B:Ponieważ tamta była przepełniona feromonami a dostałeś Ruji. 

D:Kacchan bo ja..

B:Czegoś potrzebujesz ? gorzej się poczułeś zawołać lekarza?

D:W pewnym sensie czegoś potrzebuję.

-Bakugou spojrzał nieco niżej tam gdzie jego instynkt mu podpowiadał i ujrzał wybrzuszenie na dolnej częsci swojej omegi. Więcej Izuku nic nie musiał mówić-

B💭:Złapałem Izuku za rękę sadzajać go sobie na kolana i łapiąc za jego jędrny tyłeczek.

B:Jesteś pewien? mam dalej dni alfy i nie mamy gumek.

D:K-kacchan proszę skończ gadać i pieprz mnie już bo zwariuję.

B:Cieszę się że jesteśmy co do tego zgodni

~Następnego dnia~

CZYLI 00:00 HEHEH

D:Ahh K-kacchan już nie... mogę

B:Dopiero 3 rundy za nami

B:Deku chcesz mnie poujeżdżać? 

(Kurwa jest 00:38jak to piszę i coś mi odjebuje że takie rzeczy pisze ale mówi sie zycie.ps wasz kochany autor)

D:Nie wiem jak..

-Nagle Bakugou zszedł z omegi położył się na plecach jednocześnie usadawiając Izuku na nim. Na twarzy Bakugou pojawił się zadziorny uśmiech-

B:Czekam moja królowo.

To be contiuned.

:D

"Królewski bal" BakuDeku omegaverse 18+Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz