Rzeczywistość?

Rozdział 3

Zmęczył mnie bieg w poszukiwaniu wyjścia z lasu. Zauważyłam ,że zegarki tutaj nie działają ,lecz czas mimowolnie płynie. Zaczęło się już ściemniać więc wypadałoby znaleźć jakiekolwiek miejsce do spania. W poszukiwaniu miejsca do spania znalazłam...Pieska!!!! To był czarno-biały pudelek.

-w końcu nie będę sama na tym świecie-nazwę cię Sprint

Pies zaczął szczekać na mnie i ciągnąć za moją bluzę więc poszłam za nim. Mój nowy przyjaciel doprowadził mnie do łąki ,ale jakiej pięknej. Było na niej pełno kolorowych kwiatów a na środku tej łąki stał dąb. Było to idealne miejsce do spania. Lecz najpierw musimy zrobić miejsce na ognisko w końcu noc może być chłodna. Poszliśmy z Sprintem szukać drewna na ognisko. Pomagał mi co mnie zdziwiło bo jak pies może zrozumieć ,że w tym momencie ma przynieść gałęzie? No w końcu uzbieraliśmy tyle żeby starczyło co najmniej na dwie godziny. Wołam Sprinta a on wyłania się z czerni lasu ze swoją pokaźną zdobyczą. Jakim cudem tak mały pies może unieść tak wielką gałąź ona była długości samochodu przy czym mój pies dosięgał mi do kolana i to nie był po prostu długi patyk to był potężny KONAR. 

                                                                                           ***

Doszliśmy do naszego miejsca spania. Słońce już zachodziło więc w idealnym momencie wyszliśmy z pobliskiego lasu. Mam dużą nadzieję ,że w tym dzikim świecie nie ma wilków. Jutro trzeba będzie znaleźć coś do zjedzenia ,ale też coś czym się nie zatruję. Przedtem widziałam stado krów więc od nich mogę pozyskać mleko i mięso tylko szkoda mi zabijać krowy bo one mi nic nie zrobiły. Jeśli są tu jakieś rzeki to mogła bym zrobić jakąś zupę z ziół jakie znajdę ale też muszę znaleźć jakikolwiek zbiornik wodny ,ponieważ do życia potrzebna mi jest woda ,lecz teraz po prostu muszę iść spać. Pewnie ciężko będzie mi zasnąć ,bo jestem w dziczy bez poduszki kocyka niczego tylko ognisko mnie może ogrzać pies położył się obok mnie jak widać już zasypia. Pożywieniem będę się martwić jutro a teraz muszę się skupić na zaśnięciu.