Koniec wakacji

11 3 1
                                    

POV MARTYNKI

Martynka: Boże znowu trzeba wracać do tego jebanego pierdolnika, nie chce mi się tam wracać ale przynajmniej rozpoczęcie jest o 11. *co by tu ubrać* - pomyślała Martynka jednocześnie wyciągając ubrania z szafy. Kurwa nie wiem co ubrać.

POV OLA

Ola: Boże mamy znowu nie ma w domu, czuję się jakby nawet nie była moją mamą tylko jakimś gościem który przebywa czasami u nas w mieszkaniu, tata mieszka niedaleko nas i bardziej wolę spędzać czas u niego niż u mamy. Ubiorę normalną czarną sukienkę na rozpoczęcie bo jakoś nie chce mi się szukać innych ubrań. - pomyślała wyciągając czarną sukienkę z szafy

(Martynka i Martyna to dwie inne osoby)
POV MARTYNA

Martyna: Tata wyjechał do Niemczech ale za niedługo wraca, mama chodzi różnie na zmiany a z tym śmierdzielem Kacprem to w ogóle dramat, jest niegrzeczny pyskaty i ogólnie niewychowany, ciągle muszę mówić mamie że Kacper się źle zachowuje ale przeklina mam już tego dość mam czasami ochotę wypierdolić go przez okno, ale dobra czas na poszukanie czegoś na rozpoczęcie.  - pomyślała i skierowała się w stronę szafy w swoim pokoju.

POV DOMINIK

Dominik: Boże znowu trzeba wrócić do tego chujstwa, szkoda że jestem jedynym chłopakiem w naszej grupie. Praktycznie każdy chłopak w mojej szkolę wyzywa mnie od pedałów przez to że zapuszczam włosy, może ja po prostu lubię mieć długie włosy, niech oni się zastanowią nad swoim zachowanie xd. - pomyślał pochodząc do krzesła na którym zazwyczaj leżą ubrania Dominika i wyciągając na wierzch czarną koszulkę polo i brązowe spodnie cargo.

POV NADII

Nadia: Nowy rok, nowa ja, tylko szkoda że moja relacja z mamą jest taka średniawa, czasami jest bardzo dobrze a czasami jest mega chujowo, moja babcia czasami mnie tak wkurwia że mam ochotę wyrzucić ją przez okno, na rozpoczęcie wyprostuje se włosy i ubiorę jakąś czarną koszulkę i czarne spodnie. - pomyślała wyciągając z szuflad czarną koszulkę z długim rękawkiem i czarne długie spodnie. pomyślała jeszcze - o wezmę se jeszcze nerkę na ramię to schowam sobie tam telefon i różne rzeczy.

POV JULKI

Julka: Jak ja kocham Lane Del Rey, wiem! Zainspiruje się nią i ubiorę coś w jej stylu! - pomyślała wyciągając z szafy białą koszulę i jasno-niebieski jeansy. Julka pomyślała - Boże takk! to jest taki świetny outfit zobaczę co piszą na grupie.

Czat grupowy
Martynka : Ejj pipy co ubieracie na rozpoczęcie??

Ola: Gówno 🧢

(Martyna odpowiada użytkownikowi Ola)

Martyna: Rel 🧢🧢

Ola: N no ale tak na seroi ti uvieram jakoms czarnom sukienke

Martynka: oo okej a inni?

Dominik: Ja ubieram jakąś czarną koszulkę i brązowe cargo

Julka: Ja się zainspirowałam Laną Del Rey i zakładam koszulę i jasno-niebieskie jeansy

Martyna: Ja ubieram sukienkę w kwiatki

Nadia: A ja ubieram czarną koszulkę, czarne spodnie i biorę nerkę.

Martynka: o dobra to ja ubiorę biały top na ramiączkach, brązową spódniczkę i czarną bluzę z kapturem wezmę



POV MARTYNKI

Omg ten outfit będzie świetny, szkoda że jutro jest rozpoczęcie :,( - pomyślała Martynka kładąc się do łóżka.

To już koniec opublikowanych części.

⏰ Ostatnio Aktualizowane: Sep 10, 2023 ⏰

Dodaj to dzieło do Biblioteki, aby dostawać powiadomienia o nowych częściach!

Martynka powraca do szkołyOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz