- Daliowy Rozkwit wyznał swoje uczucia Przepiórczemu Ogniu i zostali partnerami
- Żółta Pręga nie ma już zwichniętej łapy
- Sadzawkowa Łapa nie ma już zielonego kaszlu
- Sadzawkowa Łapa dostaje imię Sadzawkowe Serce honorując jego śmiałość
- Puchata Łapa zmarła z powodu zainfekowanej rany
- Rogata Łapa zostaje uczennicą Sadzawkowego Serca
- Czarnka nie ma już zielonego kaszlu
- Złotek zmarł z powodu choroby wyniszczającej
Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.
Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.
[...] Pomijając fakt że Bażanci znowu odwala mianując ucznia na wojownika i od razu dając mu ucznia, zajmijmy się ironią losu. W zeszłym księżycu zainfekowana rana Puchatej Łapy osłabła, ale to nie zmieniło tego że zmarła. Również nie było żadnych kotów które ubolewały nad śmiercią w klanie, więc postanowiłem sam je dodać. Ciepła Łapa jest zdruzgotany tym, że mimo tego jak uratował młodą kotkę przed jastrzębiem, ona i tak zginęła. Żółta Pręga cierpi z powodu, że jego córka nie doczekała się wspaniałej przyszłości. Natomiast Przepiórczy Ogień nie była w stanie dokończyć treningu swojej pierwszej uczennicy.
Przechodząc do drugiej śmierci, najwyraźniej przeznaczeniem Złotka była wczesna śmierć, bardzo smutne szczególnie patrząc na to że był zbyt młody by zakończyć żywot, a jego matka, Dziki Ogon, szczególnie cierpi tracąc swoje kocię.
Jednakże nie pozwólmy im tak po prostu odejść, proszę, wybierzcie dla nich imiona wojownicze, nie będę ich używać tutaj ale miło będzie spojrzeć na propozycje które mogłyby się spełnić gdyby tylko przeżyli
