4

372 12 6
                                    

Harry odciągnął mnie od niego. Zaczął krzyczeć i klnąć na Liama. Uderzył go potem kolejny raz i kolejny zanim zrozumiałem ledwo co ale jednak co się stało.

- Harry proszę cię p.przestań już... - powiedziałem. Przez co Harry natychmiastowo przestał i podszedł do mnie.

- nic ci nie zrobił? Wszystko okej? - zapytał. Mimo to że nic się nie stało poryczałem się. A on mnie przytulił. Liam jedynie ledwo przytomny patrzał się na to wszystko z ziemi jak debil.

- przperaszam że nie powiedziałem ci że tu idę... tak strasznie przepraszam.. - tak obwiniam się za tą sytuację.

- już dobrze.. nic ci już więcej nie zrobi. - powiedział po czym wziął mnie na ręce. I.. urwał mi się film.

Per. Harry'ego:

Wiedziałem że Nat pójdzie się z nim spotkać chciałem jeszcze cos powiedzieć ale mały zasnął. Zostawiłem Liama tam na pastwę losu. Za to co chciał zrobić. I wróciłem z Natem do domu

~~~~~~~~~~~
Per. Nathaniel

Obudziłem się w pokoju Harrego na jego wyrze ale nie sam.. tylko z nim.. byłem w niego wtulony i miałem inne ciuchy na sobie ale jego czyli mnie przebrał mimowolnie rumieńce pokryły moją twarz na samą myśl o tym że mnie przebrał.. postanowiłem że nie będę go budził ale zrobię mu śniadanie więc jakoś wyślizgnęłem się z jego uścisku i poszedłem do kuchni. I zacząłem robić tosty. Chwilę później Harry szedł z góry i przytulił mnie.

- co robisz? - zapytał.

- śniadanie - odparłem.

- a zrobisz mi kawee? - powiedział przeciągając "Kawę"

- okej - powiedziałem.

- skoro dzisiaj nie mamy szkoły to może pójdziemy gdzieś? Np do Chrisa i Alexa? - zapytał.

- jak do Alexa to nawet nie musisz pytać - polubiłem się z niebiesko włosym z resztą uznaliśmy że też zrobię sobie kolorowe włosy ale różowe. A Alex miał mi je pofarbować.

- no okej to potem napiszę że wpadniemy do nich. - powiedział

~~~~~~~~~~

- Nat, Alex idę na chwilę z Harrym zaraz wrócimy - powiedział Chris.

- oki - odparliśmy w tym samym czasie.

Kiedy chłopaki poszli uznaliśmy że w sumie już możemy zacząć mi farbować włosy jako iż że chciałem pastelowe trzymaliśmy farbę na moich włosach 15 minut po czym ją spłukaliśmy i wysuszylismy moje włosy.
Jakieś 20 minut później Harry i Cris wrócili.

- boże Nat co ci się stało 45 minut nas tylko nie było. - powiedział Chris

- kolejna wata cukrowa - powiedział Hazz. Z tego co wiem zawsze tak mówili na Alexa.

- no nie zesrajcie się. - powiedziałem. - ważne że mi się podoba.

- dobrze Kruszynko nie denerwuj się. - powiedział Hazz.

- nie denerwuje - odpowiedziałem. Na co starszy mnie przytulił.

- jak słodko Harry wygląda z Natasiemmm! - krzyknął Alex. Chciałem coś powiedzieć ale Harry szybko się wtrącił.

- też tak uważam. - powiedział.

- jesteście razem? - wypytywał się niebiekso włosy.

- jeszcze nie ale myślę że to się zmieni haha - powiedział Hazz.

- że co? - zapytałem.

- Nic nic Kruszynko - odparł. Nic nie odpowiedziałem na to.

~~~~~~~~~~~~~~

mój brat | blOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz