Pov: Kate.
Dzisiaj jest bardzo ważny dzień. Dzień w którym będę rozdawać 2 najważniejsze nagrody. Od rana nie widziałam się z chłopakami po wstaniu pojechałam do studia w którym mieli mnie malować oraz ubierać w sukienkę. Sukienka była koloru czerwone z długim rozcięciem na lewej nodze i bardzo opinających piersiach. Przeglądałam instagrama jak ostatni raz makijażysta malowała mi usta czerwoną pomadką.
-Kate Tokio Hotel przyjechało pojedziesz z nimi. - powiedział menadżer.
Od razu wstałam biorąc małą torebkę. Wyszłam z salonu kierując się do auta. Usiadłam obok Toma a ten patrzył na mnie lekko otwierając usta.
-Pięknie wyglądasz. - powiedział chłopak z zdziwieniem.
-Dziękuje. - odpowiedziałam przytulając się lekko.
Limuzyna ruszyła przed siebie kierując się w stronę naszego dzisiejszego pobytu. Tom patrzył na mnie cały czas nie odkrywając wzroku. Chciałam go za rękę uśmiechając się. W tym samym czasie kierowca otworzył drzwi a świata aparatów rozbrysły na całe auto. Tom wyszedł pomagając mi wysiąść. Czekaliśmy na resztę członków zespoły. Tom chwycił mnie za rękę i ruszyliśmy przed siebie. Po przekroczeniu drzwi ukazała nam się ogólna hala z wieloma ludźmi.
-Dzień dobry mogłabym zadać 3 pytania do zespołu z Kate? - zapytała się nas pani z mikrofonem.
-Jasne. - powiedzieliśmy ruszając za nią.
Ustawialiśmy się w kolejności Gustav, George, Bill, Tom i ja czyli tak jak zawsze prawie.
-Pierwsze pytanie do zespołu. Czy planujecie jakiś album? - zapytała pani.
-Narazie myślimy nad tekstami piosenek jednak w najbliższym czasie pojawi się coś na naszym twitterze. - powiedział Gustav.
-Kolejne pytanie do Kate i Toma. Jesteście oficjalnie razem czy jednak dalej nic pomiędzy wami nie ma. - przeczytała pani z kartki.
-W zasadzie dzisiaj wszyscy się dowiedzą jaka to prawda jednak musicie poczekać jeszcze chwile. - powiedział Tom.
Ostatnie pytanie było także do zespołu o naszą relację i czy coś się zmieniło po tym jak zaczęli sie ze mną przyjaźnić. Po skończonym wywiadzie ochroniarz Toma podał mu gitarę którą miał nosić.
-A po co mi ona? - zapytał Tom.
-Niestety nie dostałem takiej informacji jedynie abym ci ją dał. - powiedział ochroniarz odchodząc.
-Nawet i lepiej lubię widok ciebie i gitary. - powiedziałam uśmiechając się.
Chłopak amatorsko próbował ubrać ją jednak coś mu nie wychodziło. Jak już było okej poprawiłam włosy i kaptur. Kolejna kobieta zaprosiła chłopaków do wywiadu bez mnie. W tym czasie ja zrobiłam 1 osobno. Tak mijały nam ponad 2 godziny. Ostatecznie wszyscy poszliśmy zająć miejsce podpisane swoim imieniem i nazwiskiem. Siedziałam obok chłopaków. Kobieta weszła na scenę i zaczęła rozmawiać.
-Nudzę się. - powiedział Tom.
-Nie marudź To.. - nie dokończyłam bo przerwały mi oklaski.
Światło zostało skierowane w moją stronę a wszyscy klaskali. Zestresowałam się i nie wiedziałam co robić.
-Dla ciebie nagroda za najpiękniejszą modelkę. - powiedział George.
Nawet nie wiedziałam że taka istnieje szczerze. Przeszłam obok chłopaków i najpiękniej jak umiałam ruszyłam przed siebie. Szłam pewnie siebie bardziej niż kiedykolwiek. Odebrałam nagrodę od kobiety i podeszłam do mikrofonu.
-Dziękuje za tą piękną nagrodę wiele to dla mnie znaczy. Jestem pod wrażeniem że w takim wieku osiągnęłam tak wiele dziękuje. - powiedziałam lekko się kłaniając.
Zeszłam że sceny a mój ochroniarz wziął nagrodę. Wróciłam po woli na swoje miejsce a następne nagrody dalej przechodziły z rąk do rąk.
-Gratulacje. - powiedział Bill.-Dziękuje bardzo. - powiedziałam siadając.
Następne kilka nagród dawało kilka innych osób. W końcu nadeszła moja kolej i koniec tego gówna. Ruszyłam tak samo pewnie siebie jak wcześniej. Jak byłam przy schodach dostałam 2 koperty. Jedna podpisana "solowy artysta" a druga "zespół".
-Bardzo mi miło być tutaj na scenie po raz drugi już dzisiaj. Najpierw przeczytam najpopularniejszego twórcy solowego. - powiedziałam otwierając kopertę. Przeczytałam imię i nazwisko wygranego artysty a raczej artystki. - Lana Dal Ray. - powiedziałam uśmiechając się.
Światła skierowały się na nią a ona ruszyła w moją stronę. Kobieta przytuliła się do mnie a potem do artysty obok mnie trzymającego nagrodę. Podeszła do mikrofonu i powiedziała kilka słów dziękując fanom rodzinie itp.
-Teraz wyczekiwany przez wiele ostatnio najlepszy zespół. - powiedziałam otwierając kopertę. Wszystko mnie ściskało od środa ze stresu. Otworzyłam kartkę i przeczytałam zespół. - Tokio Hotel.
Spojrzałam na chłopaków. Bill z Tomem wstali przytulając się a George i Gustav chyba nie usłyszeli. Byłam tak cholernie dumna z nich. Wszyscy przytulili się do mnie a potem do artysty obok. Tom stał obok mnie uśmiechając się.
-Gratulacje słonko. - powiedziałam uśmiechając się.
Chłopak po prostu patrzył na mnie bardzo zadowolony. Po jego oczach widziałam że coś wymyślił. Wszyscy podziękowali wszystkim i nadeszła kolej Toma. On podszedł do mikrofonu i spojrzał na mnie.
-Także chciałbym podziękować naszym fanom, rodzicą, naszym pracowniką a szczególnie pewniej osobie. Mojej dziewczynie Kate Miller. Dziękuje za wspieranie mnie oraz zespołu w każdej chwili od kiedy współpracujemy ze sobą. Dziękuje jeszcze raz wszystkim gdyby nie wy nie byłby nas tutaj. - powiedział Tom.
Uśmiechałam się czując jak do moim oczu nalatują łzy. Chłopaki zeszli na dół po schodach i stanęli przy scenie. Podziękowałam z facetem obok za dzisiejszą gale bla bla. Wygrani mogli iść pierwsi więc nas szofer jako 3 już był. Dostałam swoją nagrodę w ręce.-Jestem z was bardzo dumna. - powiedziałam jak zadowolona mama kierując się w stronę wyjścia.
-Dziękujemy zasłużyłaś na te nagrodę. - pwiedział Gustav.
-Dziękuje. - powiedziałam ucieszona.Wyszliśmy a światła od lamp zaświeciła moje oczy. Szliśmy po prostu przed siebie. Chłopacy weszli a Tom pomógł mi wejść. Szofer zamknął drzwi i od razu pojechaliśmy do domu. Od razu pobiegłam zmyć makijaż i się przebrać wszystko mnie bolało od sukienki. Po mnie cała reszta. Zjedliśmy wspólnie kolacje i poszliśmy do swoich pokoi. Położyłam się pod kołdrę i czekałam na Toma. Przeglądałam zdjęcia na instagramie ze mną i zespołem. Spojrzałam na mnie jak patrze na Toma który odpowiadał do mikrofonu o mnie. Patrzyłam na niego niczym na osobę którą kocham ponad życie i chce spędzić z nią resztę życia.
-Pięknie wyglądałaś. - powiedział Tom kładąc się obok mnie.-Dziękuje ty również. - odpowiedziałam.
-Kocham cie. - dodał przytulając się.
Spojrzałam na niego który leżał przytulając się do mnie.
-Ja cię też kocham. - odpowiedziałam po krótkiej ciszy.