4. Co o nim pomyślałaś po dwóch spotkaniach?

419 12 12
                                    

🐥 Bartek Kurek 🐥

"No całe jego szczęście, że się odezwał, bo jak nie, to ja nie wiem. Biedne moje dziecko mi uszkodził... Tak poza tym, że nie umie cofać to jest spoko. Dobra kogo ja oszukuję... Rozmawiało mi się z nim tak przyjemnie, jakbyśmy się znali co najmniej kilka dobrych lat"



🤩 Bartek Bednorz🤩

"Mega uroczo z jego strony, że wpuścił małego do samochodu. Zresztą chyba powinnam temu dzieciakowi podziękować, bo gdyby nie jego odwaga to nie poznałabym Bartka. Duży plus za to, że nie próbował szarżować na drodze i się nie popisywał. A ten pomysł z wypadem za miasto? On chyba czyta mi w myślach..."



⭐️Karol Kłos⭐️

"Szczerze ta znajomość jest tak bardzo randomowa, że to hit. Przecież to będzie tak absurdalna opowieść dla dzieci... Kłos jest taki, jak myślałam... Miły, zabawny i opiekuńczy, jeszcze ten spacer po Krakowie? No cud, miód, malina."



🦋 Kuba Kochanowski 🦋

"Szczerze? Miałam do niego zagadać już dawno temu, tak się zbierałam i zbierałam, aż on sam się zebrał i może to i lepiej. Mega uroczo z jego strony, że od dobrych kilu dni przychodził specjalnie na rano, aby trafić na moją zmianę. Słodkie, że tak bardzo nie chciał, abym wracała sama do domu i pomimo zmęczenia odwiózł mnie do mieszkania."



🧚‍♂️Tomek Fornal 🧚‍♂️

"W tym kinie to myślałam, że stanę w obozie mojego taty, tzw. "obozu antyfornalowskiego". Nie mam zielonego pojęcia, co on musiał mu w serwisie zrobić, bo to na 100% nie na tle siatkarskim, bo on siatki nie ogląda. Ile można gadać? Jakby gdzie on ma wyłącznik? Już na spacerze zrobiło się trochę przyjemniej, pogawędka o motoryzacji, zawsze na plus."



🥳Norbert Huber 🥳

"Ile to ma lat, aby się tak zachowywać? 2? Ja mu kurwa dam lala i sarenka, jakbym go tak z półobrotu to by się złożył jak lego... Jeszcze w moje urodziny, ja zawsze muszę spotykać dzieci z przyćmieniem mózgowym. Ale odrobił tym pod klubem, szczerze chyba inaczej bym po gaz sięgnęła. Może nie musiał ich od razu bić, ale doceniam pomoc, jakoś się odwdzięczę..."



🌻Olek Śliwka 🌻

"Widziałam już na samym początku wywiadu, że dobrze mnie znał, takie rzeczy się widzi... Bardzo miło z jego strony, że się za mną wstawił, ale w Barcelonie już tyle miałam tych przypadków, że ja już wprawiona w boju. Ale ta antyreklama i zapytanie, jak się czuję, bardzo miłe i urocze, bo nie musiał wcale o to pytać, ani nic robić. Chętnie poznam go bliżej, więc czekam z niecierpliwością, aż się odezwie."



🤠Łukasz Kaczmarek🤠

"Grejmanka to taka agentka, że ja nie wiem skąd ją Kurek wytrzasnął... Ja myślę, że ona powinna zmienić profesję i zostać jakąś agentką matrymonialną. A Łukasz? Żadnego złego słowa o nim nie powiem. Przysięgam nie wiem, kiedy na zegarze wybiła 22."



🖤Marcin Janusz 🖤

"Jagoda to dostanie taką czapę, jak wróci, że zobaczy. Przysięgam oni zachowują się, jak dzieci. Marcin, dobry tancerz, zabawny, inteligentny, no same superlatywy. A propozycja wspólnego gotowania szczerze mnie zaskoczyła, oczywiście w pozytywny sposób. Myślę, że powinniśmy wyskoczyć na jakąś kawę. Ogromny plus, że jest za Barceloną."



👑Wilfredo Leon 👑

"Jakbym mogła, to Janek już dawno siedziałby na krześle elektrycznym. Sam by sobie dziewczynę znalazł, a nie szuka mi chłopaka, żenada. Wilfredo nie jest taki zły, jak się obawiałam. Chłop czyta w moich myślach, kupił mi moje ulubione kwiaty i jeszcze zabrał wieczorem do Łazienek, no żyć nie umierać."



🍺Kuba Popiwczak 🍺

"Biedny się zestresował, jeszcze ten głupi Fornal go w zakłopotanie wpędził. Bardzo uroczo, że się martwił, po tej całej akcji z piłką, cały czas doglądał czy nic mi nie jest. Patent na pendrive to dobry sposób, na nieoficjalne zaproszenie na spotkanie, to było kreatywne, muszę przyznać. Zobaczymy, jak sytuacja potoczy się dalej."



🐕Artur Szalpuk 🐕

"Bardziej nieodpowiedzialnego człowieka to ja w życiu nie widziałam. Jeszcze raz znajdę Lunę to przysięgam, że mu jej nie oddam. Jak tak dalej pójdzie to on kiedyś swoje dziecko zgubi... albo siebie na meczu, który jest jutro."



🤖Kamil Semeniuk 🤖

"Bardzo miło, że przejął inicjatywę i zaoferował pomoc, bo jak widać, Huberowi w domu nie powiedzieli, jak ma się zachować w takiej sytuacji. Mógł napisać o tym pierścionku lub w ogóle go nie oddawać, a on się pofatygował specjalnie do mojej firmy, bardzo miło z jego strony. Trochę nieśmiały, ale jak inaczej mam wytłumaczyć ten numer z kwiatami? Zobaczymy, jak się wytłumaczy z tego na najbliższym spacerze."







Dobry wieczór, dzisiaj w osłabionym składzie, bo jestem sama...

Przepraszam was, że tak późno, ale mój wypad na mecz się troszeczkę przeciągnął. Odpokutuję jakoś, obiecuję wam...

Następne rozdziały już będą z waszych i naszych pomysłów, a teraz ja zmykam jeść śniadanko, tak o 22.30...

Jak wam się podoba dotychczasowa "fabuła" jak tak to mogę w ogóle nazwać???

Buziaki i do zoba jutro misiaczki <3333

Przygody pod siatką - preferencje polscy siatkarzeOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz