Jay, brązowe oczy, brązowe włosy
wysportowany, umięśniony,
co by tu jeszcze mówić?
Troche starszy, wysoki, przystojny...
Gdy o nim mówię lub myślę, mam
motylki w brzuchu.
szkoda ze mnie nie zauważa na szkolnym korytarzu..
________Normalny deszczowy dzień, czekałem na
przystanku, gdy nagle ku moim oczom
ukazał sie się jay..
miał on na sobie szarą bluze, czarną
kurkę, czarne spodnie i białe buty
stylu to on nie ma, ale za to jaki
przystojny.-czekasz na autobus, prawda? -odezwał sie wysoki brunet wyciągając paczkę papierosów z kieszeni.
-tak..tak czekam na autobus, zdaje mi sie że palisz..
jay popatrzył sie na mnie, przejrzał swoim wzrokiem i rzekł-Jak bym nie palił to bym teraz nie miał w gębie papierosa.-uśmiechnął sie lekko.
-ah tak? A jak bym nie czekał na autobus to bym nie stał na przystanku.
-natrafiłem na przemądrzałego chłopca? widzę że cięzko bedzie.
-co?! -odsunąłem sie lekko od niego z przerażonym wzrokiem.
-a ty co? Boisz się mnie?
-trochę..jesteś wysoki, napakowany, starszy i połowa lasek na ciebie leci.
chłopak znów przejrzał mnie swym wzrokiem, rzucił papierosa na chodnik i zdeptał go butem.-Czasem nie rozumiem czemu wszyscy sie mnie boją, nie wyglądam tak starsznie, prawda?
-czasem..-powiedziałem cicho.
-mhm, wogole przyjdziesz na tą impreze sunoo?
zamilknałem na chwile i powiedziałem-Impreze? Nie słyszałem o tym że sunoo robi impreze..a jesli można wiedzieć, to gdzie ona jest?
-no w jego domu.
-przecież rodzice sunoo na to nie pozwolą,raz jak chciałem do niego przyjść aby zrobić projekt do szkoły, ale niestety jego rodzice mi nie pozwolili przyjść ponieważ jestem psują i oni dobrze wiedzą że bym coś zniszczył w sekunde.
-rozumiem,ale rodzice sunoo wyjechali do Włoch na dwa tygodnie, ma całą wolną chatę dla siebie.
-a skąd to wiesz? Znam sunoo od dzieciństwa a ty go znasz zaledwie dwa lata i on ci bardziej ufa.-odparłem z lekko podniesionym głosem
uśmiechnał się do mnie lekko, przybliżył się i powiedział-Ja i sunoo spędzamy ze sobą dużo czasu, chodzimy na imprezy, widujemy się po szkole itp! Fajnie by było jakbyś zaczął z nami chodzić!
-sory, nie lubię pić, a tym bardziej imprezować, wolę posiedzieć na plaży wpatrując się w fale i przytulając się z jakąś osobą którą kocham nad wszystko,byśmy sobie razem słuchali flawless od the neighbourhood..-rozmarzyłem się na chwilę po czym chłopak lekko warknął.
-nudny jesteś, w ogóle, masz kogoś z kim byś poszedł na bal?-zapytał.
-nie, nawet nie wiem czy pójdę, podobno sunoo idzie razem z rikim, a ty kogoś masz?
-właśnie nie, dużo lasek mnie zaprasza, natomiast nie jestem zainteroswany dziewczynami.-powiedział chłopak patrząc przez okno, mega mnie to zdziwiło ponieważ wydaję się on taki męski.
CZYTASZ
𝑂𝐿𝐷𝐸𝑅
Romans„Czemu jeszcze nikogo nie masz jungwon? " Dobre pytanie. shipy: jaywon sunki •18+ •sa#okaleczenie •zdrady