Pani od polskiego: Tak, wasza pani od chemii jest w tym głosowaniu
Mój mózg: O nie na panią od chemii nie głosujesz! Ona ciebie i twoją klasę do auschwitz wywiezie.
Ja: Skąd ty wiesz o Auschwitz przecież ty śpisz na historii.
Ja: Ona nas do lasu wywiezie, pojedziemy se pociągiem do lasu, wywali nas z pociągu w środku tego lasu i se pojedzie dalej.
Mój mózg: Taka opcja też jest. Głosuj na panią od fizy.
Ja: O dobra. Ona się nadaje.
CZYTASZ
Nie wiem, Naprawdę - Talksy z mojego życia.
HumorMoje życie w skrócie, który i tak jest dosyć długi