Po tym spotkaniu czułam się świetnie pomimo afery która wyszła
Kiedy wracałam do domu z wujkiem cały czas były pytania jak mi idzie czy już jesteśmy razem itp
Dwa dni później poszedł ze mną na zakupy miał iść z nami również mój znajomy ale on był zazdrosny o Kacpra więc tylko odprowadził mnie do galerii gdzie spotkałam się jeszcze z moją siostrą i jej przyjaciółką i sobie poszedł
Moja siostra poszła w jedną stronę a ja i Kacper w drugą
Ogólnie to Kacper był nie pewny czy chce ze mną iść jak dowiedział się o tym znajomym bo nasza była przyjaciółka wmówiła mu że nic z tego nie wyjdzie
Na zakupach bawiliśmy się świetnie a przynajmniej ja bo Kacper już pod koniec wynosił mnie ze sklepu żebym się już nie kręciła w nim 😅
Ale widziałam zadowolenie w jego oczach kiedy pytałam się go o opinię czy kupować coś czy nie oraz wtedy kiedy prosiłam go o pomoc np w za wiązaniu czegoś itp
Po zakupach zabrałam go na jedzonko a przynajmniej taki był plan bo stwierdził że jedynie kto za kogo może płacić to on za mnie ale oczywiście jak to ja nie pozwoliłam mu na to a wić usiedliśmy i zjedliśmy sobie przy tym rozmawiając
Po jedzonku z racji tego że był to ostatni dzień phhf chciał mnie zabrać na taki ala taras widokowy z którego wszystko fajnie widać i gdzie często spotyka się artystów ale niestety nie było miejsc parkingowych i pojechaliśmy na taki mały parking nie daleko miejsca gdzie byłam umówiona z wujkiem że przyjedzie po mnie
Siedzieliśmy sobie rozmawiając i w pewnym momencie on się rozłożył i powiedział że to jest najwygodniejszy sposób siedzenia w aucie ja stwierdziłam że. Może dla niego tak ale dla mnie nie i spytał się jaki jest najwygodniejszy dla mnie i żebym mu pokazała
Powiedział że do tego jest potrzebna druga osoba więc stwierdził żebym pokazała na nim więc usiadłam mu na kolanach bokiem i stwierdził że się tego nie spodziewał ale przez praktycznie cały czas patrzył mi się w oczy i potem powtarzał że są śliczne i wtedy już wiedziałam że będzie mój
Ogólnie to wtedy dużo mnie przytulał i zadawał sporo pytań
Kiedy już przyjechał wujek stwierdziłam że się przejdę ale Kacper mi nie pozwolił i stwierdził że pomimo że jest to kilka metrów to podwiezie mnie pod same drzwi i tak zrobił na pożegnanie przytuliliśmy się i dałam mu całusa w policzek którego się nie spodziewał
Byłam wtedy najszczęśliwsza na świecie
