24. historia moich rodzicow cz.1

17 2 0
                                    

dostrzegł ja wśród ludzi tłumu
poddał sie pokusie, zrzekł sie rozumu
pragnął do niej podejść, tanczyla sama
lecz nie byl pewien, czy ona by chciala
byc z kims takim jak wlasnie on
przeciez zaden z niego James Bond
prosty chłopak, dobrze wychowany..
wtem został w tłum wepchany
przez swego towarzysza
'idz zagadaj! kiedy, jak nie dzisiaj?'
podszedł, do tańca ja zaprosił
nie odmówiła, bodaj urodą kusił!
przetańczyli noc calutką!
lecz byla ona fatalna w skutkach
dziewczyna znikla, niczym pył motyli
chociażby jeszcze jedną chwilę się zobaczyli..
wrócili chłopcy do domów, położyli się do łóżek
myslal o niej ciągle, nie mógł oka zmrużyć!

19 wrzesień 2023
16:38

bleeding poetryOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz