Pov: Tsukasa
Wstałem za oknem był ponury dzień deszcz padał a dzisiaj mieliśmy planować kolejny show. Saki weszła mi do pokoju i wrzasneła
S: Tsukasa wstawaj spóźnimy się do szkoły!
T: jak to?! Jest dopiero 6.30
S: nie bo 7.29!
Poszedłem szybko się ubrać i uczesać
W szkole
Zobaczyłem Ruia który czekał na mnie
T: o Hej rui
R: oya~ czyżby tsukasa się spóźnił fufu~
T: zamknij się i chodźmy lepiej do szkoły bo za chwilę lekcje
Po lekcjach
T: ej rui
R: hm?
T: masz jakieś pomysły na kolejne show w wonder phonix
R: o tak mam ale powiem wszystko po szkole jak będzie emu i nene
T:okej
Po szkole
Pov: rui
Poszedłem do wonder phonix widziałem że już tsukasa i reszta czekali na mnie
T: rui! Czemu się spóźniłeś?
R: musiałem przynieść żeczy na show
T: okej
E: Omg rui co to za show Wonderhoy!
N: emu spokojnie wszystko się dowiemy
R: fufu więc...to będzie halloweenowe show!
E: Omg brzmi to Wonderhoy!
N: rui ale jak planujesz zrobić to
R: przyniosłem roboty zombie które zrobiłem
T: o rui brzmi bardzo nieźle
R: tsukasa będziesz uciekać przed tymi zombie
T: okej dla przeszłej gwiazdy to nie ma żadnego problemu
R: dobra to możemy zacząć prube
T: okej
R: to więc tsukasa musisz być przestraszony i spinać się po drabinie
T: okej
T: agh! Nie zostawcie mnie!
R: całkiem dobrze tsukasa ale musisz bardzo dużo emocji
T: AGH! Zostawcie mnie wy przerażające zombie!
R: nieźle! Tsukasa
T: dzięki
R: huh czemu robo zombie się nie wyłączają
T:huh AGH!
R: Tsukasa!
E: tsukasa wstawaj...!
Po paru godzinach
Pov: tsukasa
T: huh co się stało
R: Robo zombie się nie wyłączyły i zemdlałeś
T: następnym razem rui pilnuj tych robotuw
R:okej...
N: (huh rui...)
Pov: rui
Był już wieczór więc musieliśmy zbierać się do domu ja jak zawsze wracałem z nene
R: nene myślisz że przez to zdarzenie z robotami tsukasa będzie nadal mnie lubial...
N: oczywiście że tak
R:...
N: huh rui ?
R: oh nene co tam?
N: rui...widać że się tym przyjmujesz
R: wcale nie
Następnego dnia
Poszłem zaś do wonder phonix żeby zrobić kolejną prube do halloween show
R: więc moi drodzy wymyśliłem coś nowego
T: hm? Co takiego to już robo zombie nie będzie
R: bedą
T: o to mam fajny plan rui który ci się spodoba !
R: jaki?
T: będę mógł walczyć z nimi
R: ah..
T: rui? Czyżby ci się ten plan nie spodobał
R: znaczy fajny jest ale nie możemy go wykorzystać tsukasa kun
T: ah okej to jakie plany masz ?
E: hmmm
N:oh
T: ej rui
R: hm?
T: czemu ty kłamiesz
R: kłame?
Pov: tsukasa
T: po tym wydarzeniu z robotami ostatnio się dziwnie zachowujesz
R: eh wydaje ci się tsukasa kun
T: nie okłamuj mnie rui
R: tsukasa kun przecież cię nie okłamuje
T: weź się ogarnij!
R:...
T:...
T: to ja może pójde
R; ja też...
E: tsukasa czekaj
N: rui! Czekaj
E: *biegnie do tsukasy* Tsukasa!
T: oh...? Emu
E: tsukasa proszę powiedz mi czemu się pokluciłeś z ruiem
T: sama widziałaś
E: wszyscy...wszystkim zniknął uśmiech
T: emu...
E: hm?
T: czy rui się o mnie martwi
E: tak oczywiście że tak ty jako aktor przyszła gwiazda a rui reżyser to musi się o ciebie martwić
T:oh
Pov: rui
R:....
N: rui...
R: hm nene ?
N: chcesz isć do sekaia
R: no możemy
W sekaiu
R: oh kaito
K: Hej rui i nene
M: Hej rui i nene~
N: hehe Hej Miku
R: hm czyżby pluszowy kot i pies zaś się pokłucili?
K: tak
R: oh...
N: rui to powiedz kaito co się stało to może da ci rade
R: okej
R: pokłucilem się z tsukasą bo się o niego martwię i boje się że o demnie odejdzie...tak jak inni jak byłem mały
K: pamiętaj zawsze można się pogodzić wyjaśnij mu poprostu że się o niego martwisz
R: dzieki kaito
W realnym świecie
R: dobra nene teraz tylko pogodzić się z tsukasą
N: tak
Pov: tsukasa
Następnego dnia
Poszłem do wonder phonix i widziałem Ruia
T: haha! Hej wam
E: Hej tsukasa Wonderhoy
N: hehe Hej
R: Hej...
T...
R: przepraszam tsukasa
T: ja ciebie też przepraszam za to że podniosłem głos na ciebie
R: nic się nie stało
Rui: wiec jak się pogodizliśmy to mogę się rozstrzelić rakietą w kosmos tsukasa?~ Fufu~
T: Nie!
R: no ale proszę tsukasa *podeszłam do niego bliżej podekscytowany*
T: kurwa nie ty geju
R: okej kochanie
T: nie mów do mnie kochanie!
E: oooo~ czyżby rui i tsukasa byli razem
N: wygląda na to że tak
T: emu my nie jesteśmy razem!
R: ale tsukasa ofc że jesteśmy
T: nie!
R: fufu~ nie no żartuje
R: *myśli* ale tak naprawdę cię kocham tsukasa...
