Pandora ga(y)te || konopskyy x Wardęga

Rozdział I

Pov. Wardęga

Właśnie zajmuje się śledztwem w jednej z ważniejszych spraw.Ale niestety nie idzie mi to aż tak dobrze jak na początku zakładałem , więc zacząłem się zastanawiać nad współpracą z innymi youtube'erami którzy zajmują się commentery.

Wędrując po moich kontaktach na telefonie zastanawiałem się, kogo zapytać o pomoc po paru sekundach szperania natrafiłem na numer do Gimpera po krótkim namyśle napisałem do niego

Sylwester Wardęga: Cześć Gimper! Mam pewne pytanie. Jestem w środku BARDZO ważnej sprawy o Stuu.Mianowicie zbieram dowody o tym czy naprawdę zrobił coś osobom nie letnim czy może to kłamstwo.Czy chciałbyś ze mną współpracować?

W trakcie czekanie na odpowiedź postanowiłem zrobić sobie coś do jedzenia bo trochę zgłodniałem. Wstając od komputera coś mi strzykło w plecach.
"Starość nie radość" mrukłem sam do siebie powoli zmierzając do kuchni.
Po około pięciu minutach wróciłem usatysfakcjonowany z talerzem pełnym kanapek. Gdy wszedłem do mojego pokoju mój telefon od razu zawibrował "pewnie Gimper odpisał."pomyślałem spokojnie siadając na moim krześle zanim postawiłem talerz na biurku obok wziąłem telefon do ręki i ujrzałem taką wiadomość zwrotną

Tomasz Działowy: Sorry stary! Ale nie mogę, mam pewne rzeczy do zrobienia i nie mogą one czekać. Pytałeś się już Konopskiego? Widziałem jego najnowszy film i z tego co wiem założył specjalnie maila gdzie ludzie mogą podsyłać mu dowodu na Stuu i takie tam.

Kiedy Gimper wspomniał o Konopskim mój wyraz twarzy mówił sam za siebie nie przepadałem za nim szczególnie że w tamtym roku mieliśmy dramę i nie smak dalej pozostał.

Ale z drugiej strony...
Czemu nie?