PROLOG 1i 2

602 67 6
                                    


PROLOG 1

Stoję na samym brzegu Ponte Vecchio i widzę światła Florencji odbijające się w beżowej rzece Arno. Czuję się tak, jakbym zatoczył koło i wrócił w to samo miejsce, tylko w inny czas, dokładnie pół wieku temu. Wtedy też stałem na murowanym przęśle mostu, tylko nie było świateł, rzeka wydawała się bardziej przejrzysta, ale oczy trzymanej przeze mnie kobiety tak samo niebieskie. Teraz ona patrzy na mnie z przerażeniem i żalem. Ale i miłością, co jest dla mnie ogromnie trudne do zrozumienia, a jednocześnie sprawia, że wszystko pojmuję i jest mi z tym niespodziewanie dobrze. Ale wiem także, że ona ma swoje pobudki i chce tylko chronić kogoś, kto i dla mnie jest najważniejszy. I wówczas słyszę jego głos:

– Wybierajcie. Decydujcie. Albo ja wybiorę.

Patrzę w nienaturalnie jasnoniebieskie oczy Dantego, mojego odwiecznego przyjaciela i brata, i doskonale wiem, co uczyni.

I wiem także, co uczyni ona.

Mam świadomość, że ponownie zostanę sam, a to sprawi, iż moje zimne serce znowu będzie płonąć z rozpaczy.

I zawitam do osobistego piekła, bo przecież to jest właśnie moje ulubione miejsce...

PROLOG 2

Nie rozumiem, co mówi do mnie ten mężczyzna o jasnoniebieskich oczach. Ale wiem, że mówi prawdę.

I wiem także, że mnie kocha.
I to jest dla mnie niczym cios w sam środek serca.

Piekło Florencji (PREMIERA: 30.11.2023)Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz