*Pojawia się portal z niego wychodzi jakąś postać *
POV ON:
Nareszcie wróciłem na Wojanowice.
I znów Narobię Chaosu.
I tym razem nie pokonają mnie Tak łatwo . Przez ten czas mojej nieobecności nauczyłem się być odporny na wodę.
Więc Poszedłem w stronę wojanowic. No i trochę się zmieniło zauważyłem.
Stanąłem na chwilę w wejściu do Wojanowic. I zobaczyłem Go. Była to postać trochę podobna do mnie lecz w wersji zielonej.??-Mam was Wojanowiczanie Haha!
??-Heh On?O- Skąd wiesz jak mam na imię??
??- Ehm no cóż.. ja wiem wszystko...
O- Aha Fajnie, lecz ja nie. Więc kim jesteś?
H: Zwą mnie Hacker...
Przy okazji zauważyłem że nie mam creativnego.
Nagle usłyszałem że ktoś idzie więc szybko wskoczyłem w krzaki.
Hacker nie wiedział jak ma zareagować.bo mu w tym przeszkodził Wojan.W- Haha wygraliśmy Hacker trzy minuty minęły.
H- Wynocha stąd Wojan!
W- Ale.....
H- To nie było pytanie.
W-No okey Okey już idę....
Wyszedłem z Krzaków a potem hacker się mnie zapytał co ja robię. Więc mu powiedziałem że na rażie nie mam swoich mocy.
H- Idziemy.
O- CO. CZEKAJ. MY?. GDZIE???
Hacker złapał mnie i zaczął gdzieś ciągnąć. Próbowałem się uwolnić lecz nic z tego. Już byłem gotów go ugryźć lecz ukryzłem się w język.* To bolało* Pomyslałem. Aż wkonczu gdzieś dochodziliśmy...
-----------------------------------------------------------
Nie które momentu mogły już w innych książkach zaistnieć!!224 słów ~
CZYTASZ
Przyjaźń czy coś więcej? |Hacker X On|
Romance~~Hacker X On | 4fun~~ Uwaga Cringe 😭 ta książka jest dosłownie piszana o 3 w mocy