POV ON:
O- Wiesz co nie chce być nie miły lecz ostatnio jesteś trochę dziwny..
H- Co j-ja nie. Czemu pytasz ??? *Letko się zarumienił*
O- No Ehm nie wiem taki zamyślony jesteś cały czas?
H- Nie . . .?
O- Okeyyyy . Idę na dwór.
*Wychodzi*
Okey jakoś Hacker się dziwne zachowuje... I to tego się zarumienił. Dziwne. No cóż, Poszedłem do parku, czyli mojego top 1 mniejsze na Wojanowicach. Jakoś potem zasnąłem. Dwie godziny później wstałem patrzę w telefonie jest już 15. Więc wruciłem do domu Hackera. A gdy wszedłem zobaczyłem Wojana, Kati i Paliona. Nadeszła cisza..
O- Co wy tu do Jana Pawła robicie?
P- Ehm no...
K- No cóż....
W- eh nic?
O- Głupi nie jestem. Czego tu szukacie?
K- Zostałam zmuszona!
Przewróciłem tylko oczami i spojrzałem na Paliona.
P- Ehm to był nas wspólny pomysł???
Na koniec przerzuciłem spojrzenie na Wojana.
W- No dobra , dobra szukamy jakiś informacji gdzie jest Noobek.
O- Noobek jest w rzekomym "Święcie Hackera" .
K- Tyle to i my wiemy...
P- On proszę nie wygadaj tego Hakerowi , No proszę brat.
Wojana i Kati spojrzeli Na Paliona z zdziwieniem. Tak jakby chcieli mu powiedzieć czy ty robisz?
O- Niech wam będzie...
W- Zamieniamy się w słuch...
O- Dajmy Nato że przeprosziny narazie wystarczą... Ale i tak zostaniecie jakoś ukarani. Wy tak Wogule się cieście że Hacker nie wszedł.
Palion , Wojana i Kati spojrzeli na siebie.
P- Przepraszam Cię ON , Za Onkę i za to że tak ci skrzywdziłem twoje uczucia...
W- Przepraszam również..
K- ja też
O- Okey a teraz woń dopóki hacker jeszcze nie wrócił bo może zjawić się tu lada moment.
Wojanowiczanie tylko skiwneli głowa i wyszli.
---------------------
23:08
277 słów ~
CZYTASZ
Przyjaźń czy coś więcej? |Hacker X On|
Roman d'amour~~Hacker X On | 4fun~~ Uwaga Cringe 😭 ta książka jest dosłownie piszana o 3 w mocy