Policja

11 1 0
                                    

- - - telefon/ wiadomości :) 

Mam nadzieję że wam się podoba

Zmieniłam 2 miliony na 1 milion

_______________________________________________________________________________

Jak ona mogła mnie poprosić o 1 milion ! Rozumiem jakby mnie poprosiła o 2 tysiące jeszcze będę miala problemy u Luka bo pewnie poszła albo zadzwoniła do Luka z płaczem. Jak ona mnie wkurwia.Przetarłam oczy rękami. Wyciągnęłam telefon z torebki i na wyświetlaczu zauważyłam nowe wiadomości. Większość wiadomości mnie nie interesowały chciałam już wyłączyć telefon lecz przyszła wiadomość od niejakiego Thomasa.

             - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - 

12:32

Thomas: Halo?

Jesteś tu?

- - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - -

Kojarzę te imie tylko czy to mozliwe zeby jej sie cos stalo? Czy powinnam odpisać? A może zostawić to i zapomnieć że ktoś to mnie napisał przeciez juz nie raz tak zrobiłam. Poznałam kogos kto mial jakies problemy wysłuchałam pobrałem 'apke' obiecałam że pomogę a potem i tak nie pomogłam jeśli teraz zrobię to samo to czy coś to zmieni w moim życiu? Normalnie bym się nie zastanawiała ale czekam az jej sie cos stanie i 'apka' wyśle komuś mój numer.Gdy zastanawiałam się czy odpisać Usłyszałam ciche pukanie do drzwi. Oby to nie była policja powiedziałam cicho do siebie

-Prosze - powiedziałam donośnie ucieszyłam sie gdy do pomieszczenia wszedł Noel.

-Witam szefowa- powiedział z swoim durnym uśmieszkiem na twarzy

-Chciała mnie szefowa widzieć więc oto jestem - Powiedział siadając na fotelu na ktœrym niedawno siedziała Rose.

-Witaj Noel mamy mały problem- powiedziałam poważnie

-Nie wierze ci ze jest to mały problem no ale okej mów co się stało.

-Ktoś zgłosił że tworzymy tu wirusy i gliny przyjadą to sprawdzić.

-Da sie zrobic szefowo nikt się nie dowie o wirusach- powiedział przerywając mi

- To dobrze że znasz swoje zadanie idź- Powiedziała dostając jakieś powiadomienie na telefon.Gdy Noel wyszedł z mojego biura zajęła się sprawdzaniem dokumentów choc ciezko bylo mi się na nich skupić. Przez cały dzień nic się nie działo nie licząc poranka. Gdy zastanawiałam się dlaczego nikt nie przyjechał sprawdzić czy nie robimy wirusów do biura wszedł Ethan który trzasnął drzwiami. Spojrzałam na niego był zdziwiony może trochę przerażony. Tylko dlaczego?

- Cześć Ethan coś się stało że tu jesteś?

-Hej, wiesz może dlaczego dziś u ojca była policja?- CO?- Ethan zajął miejsce naprzeciwko mnie.

-Przykro mi ale nie wiem zadzwonię do niego później to moze sie cos dowiem. - Oby nie chodziło o te pierdolone wirusy

- W porządku. - Wziął głęboki wdech i wydech - Była u ciebie Rose?

-Tak a u ciebie?- Jak sie pyta to raczej ze byla

-Tak wiesz moze i jej nie lubie ale dałem jej te 2 tysiące o ile prosiła bo podobno ty jej nie chciałas dać - Suka

- Nie dałam jej bo ode mnie chciała Milion powiedziałam jej że nie wiem moge jej dac 2-3 tysiące ale nie Milion no i sie z nia pokłociłam a raczej ja sie wkurwiłam a ona wyszła z płaczem. 

-Suka - odpowiedział na co ja się cicho zaśmiałam.

_______________________________________________________________________________

Trochę krótszy rozdział

To już koniec opublikowanych części.

⏰ Ostatnio Aktualizowane: Nov 23, 2023 ⏰

Dodaj to dzieło do Biblioteki, aby dostawać powiadomienia o nowych częściach!

Czy to na pewno przypadek? -Duskwood-Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz