Rozdział 1️⃣

11 1 0
                                    

Karolina wstała jak zawsze, zjadła płatki z mlekiem na śniadanie i poszła się ubrać, gdy się ubrała zobaczyła że nikogo nie ma w domu, patrzy na kalendarz i widzi na czarno napisane na dzień 30.09.2012 r.  "Odwiedziny" uświadomiła sobie że miała jechać do wujka i cioci którzy mieszkają w Wrocławie. Jak zjadła śniadanie to siadła na komputer i grała w Minecraft, miała Windowsa XP bo miał małą aktualizację z Windowsa 98. Grała tak aż nie usłyszała że ktoś jej dzwoni na TeamSpeak 3, okazało się że to Kornel z pytaniem czy gra w szachy, Karolina się zgodziła, po godzinie grania w szachy poszła z nim po Szymona z pytaniem czy idzie na pole, ale go nie było. Karolina poszła do domu po piłkę do koszykówki i poszła z Kornelem na boisko, kiedy przyszli spotkali Szymona i zaproponowali mu grę w koszykówkę. Karolina nie odróżniając kolorów grała w koszykówkę.

DaltonistkaOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz