Przygody Marynaty Objawienie Furasa

Prolog

W 172 roku urodził się chłopak o białych włosach i bladej karnacji. Dziecko to było niezwykle. Umiało wzbijać się do chmur . Gdy się denerwowało potrafiło wzniecić pożar siłą umysłu wtedy, a w jego oczach można było dostrzec swoją śmierć. Darzył on niezwykle silnym uczuciem zwierzęta. Istoty z pobliskiego lasu przychodziły do jego domu i były mu posłuszne.

Chłopiec dorastał w małym miasteczku położonym w Norwegii pod czujnym okiem rodziny i innych osób z wioski. Był naprawdę pracowitym dzieckiem. Nigdy nie szukał wymówek, nie obijał się, a swoimi zdolnościami pomagał w pracach w wiosce.

Gdy skończył 13 lat na jego wypiździejowice przyjechał mag Gandalf Wietrzny Z Nad Wisły. Było to nie lada zaskoczenie gdyż nikt nie odwiedzał tego zadupia. Nawet handlarze omijali je szerokim łukiem. Gandalf był pod wrażeniem talentu chłopca jak na tak młodzieńczy wiek. Zaproponował zabranie chłopca jako padawana i nauczenie go panowania nad zdolnościami, lecz nie było to takie proste bowiem chłopiec nie pochodził z jakiegokolwiek rodu magów. Gandalf Wietrzny Z Nad Wisły zapytał radę starszych czy może wyszkolić chłopka. Gdy tylko dostał pozwolenie natychmiast wyruszył z nim w podróż dookoła świata. Chłopak uczył się pod nadzorem maga, gdy dożył pełnoletniego wieku zdał egzamin na maga. Chłopak nie miał imienia więc rada magów Gandalfowiczów nadała mu imię Furas Absolutny. Furas od zwierząt, które tak uwielbiał, a Absolutny od jego ABSOLUTNEGO i niepodważanego przez nikogo talentu. Chłopak przez jego wielkie zamiłowanie do zwierząt zaczął nienawidzić...wszystkich. Zwierzęta zaślepiły mu oczy. Kiedy widział jak ktoś zjadał je to dostawał szału. W nocy zakradał się do takiego gatka zabijał mu rodzinę i kazał mu na to patrzeć. Na koniec wyrywał powoli wyrywał mu wszystkie kończyny i czekał aż się wykrwawią.

Pewnego wieczora niespodziewanie strażnicy ukrytego miasta Gandalfów zauważyli Furasa. Nikt nie spodziewał się że chłopak ma złe intencje, ponieważ nikt nie widział o tym że jest mordercą. Miał dość dobrą reputację. Strażnicy wpuścili go i to był błąd... Gdy tylko to uczynili mutant zdewastował wioskę i wymordował większość ludności cywilnej. Do waliki z intruzem rzucili się najlepsi wojownicy. Wiele z nich straciło życie. Syn u wczesnego władcy Gandalf Czarny Kapcioszek udał się do królewskiej zbrojowni, z gabloty wyszarpnął niezwykle potężny artefakt Długopis Dziadka. Podjął walkę z dużo silniejszym przeciwnikiem za pomocą niezwykłego oręża. Od początku starcia Gandalf przegrał. Teoretycznie miał wspaniałą broń ale to nie wystarczyło.

Kiedy Furas Absolutny pchnął go na ziemię Gandalf Czarny wypowiedział zaklęcie pieczęci zagłady. Pieczęć ta jest bardzo starą techniką rodu Gandalfów. Tylko przywódcy ją znają. Jest ona niezwykle potężnym zaklęciem lecz ma straszne skutki. Za tak dobre zaklęcie trzeba poświęcić swoje życie. Furas Absolutny został zaklęty w Długopisie Dziadka. Lód Gandalfowiczów do teraz czci poświęcenie Gandalfa Czarnego Kapcioszka.

Według legendy długopis dalej spoczywa pod gruzami pierwszej cywilizacji mojego rodu i gdy ten przedmiot zostanie naruszony Furas odzyska wolność i znów zacznie siać terror...