Nie daję rady
Coś nie chce,
żebym posprzątała.
Żebym nauczyła się,
na jutrzejszy test.
Żebym się ubrała.
Żebym się umyła.
Żebym wstała z łóżka.
Żebym się obudziła.
Zwykłe czynności,
sprawiają mi,
ogromny ból.
Nie potrafię już,
nawet ruszyć palcami.
Mam ochotę się popłakać,
ale nawet tego,nie jestem już w stanie zrobić.
CZYTASZ
Exegi monumentum aere perennius - ostatnie co po mnie zostanie
PoesíaZbiór "wierszy" które piszę do tzw. szuflady. Mam swój styl pisania więc nie każdemu to będzie pasować. To tylko moje dziedzictwo, ten mój "pomnik trwalszy niż ze spiżu" który zostanie kiedy mnie już nie będzie.