hej mam na imię Liliana choć wole jak mówią na mnie lili jestem córka trenera reprezentacji Francji oraz siostra przyrodnia Pablo gaviego . Tak jak już można się domyśleć moja mama jak i żona mojego taty Didiera Deschampa miała wypadek samochodowy co skończyło się to śmiertelnym wypadkiem moja mama nie żyje już 8 lat a ja nadal czuje ten ból już napewno nie taki sam jak wtedy gdzie miałam 10 lat . Mój tato wspierał mnie jak najmocniej dla niego to tez była wielka przepaść w dół jak się o tym dowiedział ale już teraz gdy wszystko się ułożyło jesteśmy szczęśliwi oby dwoje .
8 LAT TEMU
Mój tata po tym jak zmarła mama to rok czasu nie mógł odżyć do takiego momentu żeby wychodzić na miasto czy tez brać udział w trenowaniu kadry co wnioskowało z tym ze podopieczni mojego taty mieli zastępcę Lecz po 2 latach od wypadku tata i ja wylecieliśmy na małe wakacje do Hiszpanii było to moje marzenie nawet jak byliśmy bogata rodzina nie lataliśmy często na wakacje wiąże się to z praca mojego taty a ja sama nie chciałam lecieć nie miałam przyjaciół ponieważ mój tata po utracie mojej mamy bal się wypuszczać mnie z domu nie jestem o to zła bo wiem jakie jest ciężkie życie w internecie jeszcze przy tylu widzach ale o tym później .I jak byliśmy na tych wakacjach mój tata znalazł sobie kobietę młodsza od niego o 3 lata była bardzo fajna jak mnie z nią poznał okazało się ze jej mąż ja zostawił po tym jak poroniła dziecko ale miała Jeszce jedno starszego ode mnie o rok czyli miał 15lat a ja wtedy 14 . W tym czasie mój tata i jego mama spotykali się prawie codziennie a ja z gavisiem ( bo tak go nazywałam ) siedzieliśmy u niego w domu albo chodziliśmy grać w piłkę pablo wspierał mnie w stracie mamy On sam miał taka sytuacje ale jak on stwierdził ze ja mam gorsza bo to moja mama umarła a jego Ojciec po prostu był jebanym dupkiem i wspierał mamę w tym czasie jak to się stało . Po czterech miesiącach w Hiszpanii mój tata zaczął związek z Rosa bo tak się nazywała nowa kobieta mojego taty i tez mama gaviego to tych miesiącach w gorącej Barcelonie mój tato stwierdził ze wszyscy przeprowadzimy się do naszego nowego domu tak mój tata specjalnie kupił nowy dom żeby tamten nie przypominał nam mamy (Camili ) Nie byłam na niego zła o to .dom znajdował się na wzgórzu 10 minut Od Wieży Eiffla Wielka trzy piętrowa willa życie jak z bajki ...