Ona
Gdy jej głos przy uszach moich krąży,
w brzuchu coś łaskocze.
Gdy stoi obok,
serce głośno łomocze.
Gdy dłonią delikatnie dotnie,
nogi posłuszeństwa odmawiają.
Gdy uśmiechem obdarzy,
płuca powietrza nie pobierają.
Gdy lśniącymi oczami zerka,
policzki koloru nabierają.
CZYTASZ
Poematy nie ze szmaty
Poetry"Nie czytamy ani nie tworzymy poezji dlatego, że jest ładna. Robimy to, ponieważ należymy do rasy ludzkiej, a człowieka wypełniają namiętności. Medycyna, prawo, finanse czy technika to szlachetne, niezbędne zajęcia, lecz poezja, piękno, miłość; to d...
#1
Ona
Gdy jej głos przy uszach moich krąży,
w brzuchu coś łaskocze.
Gdy stoi obok,
serce głośno łomocze.
Gdy dłonią delikatnie dotnie,
nogi posłuszeństwa odmawiają.
Gdy uśmiechem obdarzy,
płuca powietrza nie pobierają.
Gdy lśniącymi oczami zerka,
policzki koloru nabierają.