Rodzina Monetów - historia Hailie

Chat 5

HAILIE: Hej Dylannn.

DYLAN: Czego chcesz dziewczynko.

HAILIE: Mam mały problem.

DYLAN: Nie owijaj w bawełne tylko mów o co chodzi.

HAILIE: ...

DYLAN: Mów nic gorszego od dowiedzenia się że jesteś z SZATANEM mnie nie spotka.

HAILIE: Bo dałeś a właściwie pożyczyłeś mi swojego unikatowego pada nie? i on tak jakby..

DYLAN: Co tak jakby?

HAILIE: Spadł z półki i się roztrzaskał.

DYLAN: SŁUCHAM?!

HAILIE: przepraszam to był przez przypadek. 

DYLAN: Przypadek to będzie jak Vincent da ci szlaban za roztrzaskanie pada wartego kupe kasy.

HAILIE: Dylan.. ja...

DYLAN: Żartuje dziewczynko ale itak wisisz mi 15 tyś za pada.

HAILIE: Ja tu zdycham a ty se ze mnie jaja robisz szykuj sobie trumne.