OPERAZIONE SEGRETA

oglądnaie domu #2

Więc tak teraz chodź na trzecie i ostanie piętro w domu
- dobrze , chodź bo trochę już się źle czuje po tym drinku co zrobił mi Zack
- Zack ci zrobił drinka
- No tak
- O kurwa
- Co?
- Nie nic
- Dobrze !?
No to tak tu masz pokój Nicka

Garderoba

Łazienka

Biuro

Twój pokój

Łazienka

Garderoba

A i tu jeszcze jest drugi salon ale to bardziej Nick z niego korzysta

Dobra mogę iść do swojego pokoju naprawdę źle się czuje
- A no tak tak Idzi zaraz do ciebie przyjdę dobrze tylko muszę pogadać z Nickiem
- dobrze idź ja się położę
- ok

-Nicki !!!!
- co Loren jestem w kuchni
- zostań tam jest ważna sprawa
- ok
- co się takiego stało ?
- Madi
- co Madi ?
- Powiedział mi że Zack dał jej drinka i ona strasznie się źle po nim czuje jest blada teraz położyła się u siebie w pokoju
- kurwa idź do Zack ja po niej pójdę
- no dobra a później pogadamy bo coś mi się wydaje że wpada ci w oko
- spadaj
- yhm

Zapukałem do pokoju Madison usłyszałem ciche proszę. Leżała na łóżku blada owinięta kordłą
- Nick ?
- Tak przepraszam
- Za co ?
- Że przez ze mnie nie możecie jechać na imprezę po wyścigu tylko tu ze mną jesteście
- ej mała spokojnie nic się nie stało Dylan i Taylor już pojechali
- i Zack też
Powiedział Loren
- przepraszam że się wtrąciłam
- nie spokojnie
- Loren
- tak Madi
W mojej torebce jest takie małe różowe opakowanie
czy możesz mi je podać ?
- tak
- proszę
- dziękuję
- co jest w tym pudełku
- moje leki na cukrzycę
- masz cukrzycę
- tak ale spójnie muszę tylko brać 3 razy dziennie po śniadaniu obiedzie i kolacji
- a oki rozumem ale jak coś się będzie działo to wiesz gdzie jestem tak
- dziękuję
Mogę się już położyć spać
- a tak przepraszamy już idziemy
- dobrze dobranoc
- dobranoc

Loren
Trochę się przeraziłam jak Madi powiedział mi że ma cukrzycę boje się że ten idiota coś jej dosypał bo jest zazdrosny o wyścig
Nick
Kurde ona ma cukrzycę a ten idiota Zack mógł jej coś dosypać ale jutro załatwię ta sprawę idę trochę popracować i się położę

Zacząłem oglądać serial na Netflix ale usłyszałem krzyki z pokoju Madison szybko pobiegłem zaczęła się rzucać na łóżku i krzyczeć nie proszę zostaw mnie ja nie chcę
Poszedłem do niej
- Madison obudź się
- obudziła się i się do mnie przytuliła
- przepraszma że cię obudziłam
Powiedziała
- nie spokojnie nie spałem
- oki
- już wyszystko dobrze możesz się położyć spowrotem spać
- możesz zostać u mnie do póki nie zasnę
- tak oczywiście
Położyłem się obok niej wtuliła się we mnie kiedy już zasnęła nie chciałem wstać i też zasnąłem u niej w łóżku