8 rozdział

63 5 0
                                    

Minął tydzień od kiedy jestem przetrzymywana. Horror codziennie do mnie przychodzi z 6 razy dziennie. Zawsze przynosi mi ciepłe jedzenie, rozmawia z mną, przytula, głaszcze, traktuje jak własność, która jest bardzo delikatna. Próbowałam kilka razy go przekonać, aby mi dał swobode, np. zawsze zostawiał cele otwartą, żebym mogła chodzic po korytarzach, albo żeby przynajmniej mi ściągnął tą kajdane na kostce, bo jest niezwykle niewygodna. Zgodził się tylko na zdjęcie kajdany , ale zaczął zamykac drzwi od celi, abym jeszcze nie uciekła. Często słysze podczas nocy różne inne dźwięki. Są głowami , nie rzadko również Horrora. Głosy są zazwyczaj zniekształcone , w końcu je słysze daleko, ale najczęściej słysze ,,nye heh heh" albo obchydliwego wpychania mięsa w gębe. Nie sądze, że to mięso było kurczakiem, czy też jakąś wieprzowiną. Laura zapewne pozostała tylko kośćmi. Ciekawe ile osób podzieliło jej los przed i po moim mieszkaniu. Czasem też słyszę puszczaną telewizje. Już dawno powiedzieli o moim zaginięciu. Wspominali też o moim mieszkaniu. Jak to stwierdziła dziennikarka

,,mieszkanie było porozwalane i wszędzie w krwi. Rzeczy T.I zostały zabrane, a na podłodze leżała strzykawka z środkiem usypiającym , a raczej jego resztkami. Nie ma jednak substancji na krwi Laury T.N rozbrysganej na ścianach, więc policja ma teorie o porwaniu starszej z dziewczyn, a po ilości krwi- zabicie młodszej"

Cóż , to tłumaczyło , czemu w mojej celi było tyle moich rzeczy typu ubrania, koc, poduszka itd.

Dziś jak zawsze przyszedł do mnie Horror z jedzeniem na talerzu- gofry z bitą śmietaną i truskawkami. Co jak co, ale on świetnie gotuje, a ja zazwyczaj nie gotowałam- nie miałam czasu, więc zazwyczaj się opychałam zupkami chińskimi, a ostatnio kiedy sama coś zrobiłam na kuchence, to spaghetti Bolognese, a i tak przez przypadek zrobiłam twardy makaron. Podczas mojego śniadania trzymał mnie na swoich kolanach i głaskał moje plecy delikatnie. Na chwile obecną nie doszło do żadnego zbliżenia, ale to zapewne dlatego, iż sama tego nie chce, a i tak nie czuje komfortu, kiedy mnie całuje po policzku i on to zapewne wqidzi. Jednak z dnia na dzień coraz lepiej się czuje w jego towarzystwie. Nie wkrzywdził mnie, karmi, spędza z mną czas, abym nie oszalała i nie czuła się samotna... jest bardzo troskliwy. Co się z mną dzieje, że tak myśle? Niby to nie moralne i nie powinnam tak myśleć o prześladowcy i porywaczu... ale nie mogę temu pomóc. Nagle telefon Horrora zaczął dzwonić , więc podniósł mnie z swojego kolana i zasiadł mnie na materacu samemu wstyając

-poczekasz na mnie kruszynko?

Poczochrał moją głowę i odebrał zaczynając z kimś rozmawiać... i zostawił optwartą cele. To moja szansa , mogę uciec z tej celi i znowu zasmakować wolności!

Powinnam to zrobić?

Wybór , który zadecyduje nad zakończeniem książki i o losie T.I

C.D.N.P.N.Z

(ciąg dalszy nastąpi podwójnie na zakończenie)

Yandere!Horror x readerOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz