Jestem Sophie Laura Suzanne. Suzanne to nazwisko, nie trzecie imie jak u jakiejś księżniczki. I pomyśleć, że mogłabym być przeciętną dziewczyną, albo właśnie taką córeczką króla. Najlepiej jedynaczką. Życie byłoby super, przynajmniej w porównaniu do mojego...
Czemu się tak nad sobą użalam?
Jako piętnastolatka powoli zaczynam tracić wszystko. Dwa lata temu- 15 marca, tragicznie zginęła moja mama. Tato całkowicie się załamał. Interesował się mną tylko w najważniejszych sprawach takich jak szkoła czy zdrowie. Nic poza tym. Jednak miałam i mam wsparcie w Cameronie.
Cam to syn Dallasów- przyjaciół moich rodziców. Nie dość, że od kiedy skończyłam trzy latka, musiałam jeździć z nim jednym autem do przedszkola, to jeszcze widywaliśmy się co sobote na spotkaniach naszych rodziców. Zaczynało mnie to wkurzać. Gdy Cameron poszedł do pierwszej klasy, a ja ze względu na to, że jestem dwa lata młodsza, musiałam zostać w przedszkolu, zaczęło mi go brakować. Zrozumiałam, że jest dla mnie kimś ważnym.
Wróćmy do teraźniejszości. Dallas jest aktualnie moim sąsiadem, lecz za długo już nim nie będzie. Tato zdecydował, że się przeprowadzamy. Wiele kilometrów od domu. Nowy kraj, nowy język, nowi ludzie. Wszystko ok. Ale nie będzie tam Dallasa...
CZYTASZ
Chatting|C.D.
RandomSophie, skrzywdzona przez los, który odebrał jej matkę, oraz skrzywdzona przez ojca, który się nią prawie wcale nie interesuje. Jak dziewczyna sobie z tym poradzi? Kto jej w tym pomoże?
