3. Już lecę!

150 14 12
                                    

Przez całą drogę do klubu śpiewaliśmy najróżniejsze piosenki. Najgłośniej był Nick który prędzej krzyczał niż śpiewał. Ale nie powiedziałam mu tego bo wiem że zabolałoby to jego ego. Mniejsza z tym właśnie parkowalismy na parkingu.

Po kilku minutach stania w kolejce mogliśmy już normalnie wejść do środka.

Od razu po wejściu do klubu poczułam zapach potu, papierosów i alkoholu.

Od trojaczków dowiedziałam się że będzie z nami jeszcze madi.

Przeczesałam palcami swoje blond włosy. Ruszyliśmy do baru chcąc zamówić drinki.

Za barem stał dość wysoki przystojny blondyn. Kiedy mnie zauważył uśmiechnął się uroczo.

-Co podać pięknej pani? - spytał nie przestając patrzeć w moje oczy.

Musiałam przyznać że był mega przystojny dodatkowo jego uśmiech...

-Zaskocz mnie. - odpowiedziałam.

Chłopak tylko szerzej się uśmiechnął. Zaczął mieszać różne trunki. Cały czas czułam na sobie czyjeś spojrzenie.

Obróciłam głowę w lewą stronę.

Bingo

Moje spojrzenie skrzyżowało się z spojrzeniem Matta. Brunet patrzył na mnie tajemniczym wzrokiem.

Przewróciłam oczami na to i powróciłam do słodkiego blondyna który właśnie wstawiał mój drink.

-Na koszt firmy- mówić to spojrzałam na napój.

Jednak moją uwagę przykuła mała karteczka z cyframi.

Jego numer.

-Na pewno skorzystam- podniosłam kartkę i wsadziłam do torebki.

-Mam nadzieję- puścił mi oczko.

Szlam do loży kiedy dopadł mnie Nick.

-BOŻE DZIEWCZYNO CO TO BYŁO- wykrzyczał.

Opowiedziałam mu z szczegółami o zdarzeniu z barmanem. Nick cały czas piszczał jak mała dziewczynka a jeszcze bardziej kiedy wspomniałam o kartce.

Wypiliśmy po kilka szotów i razem z Madi, Chrisem i Nickiem poszliśmy tańczyć.

Poruszałam biodrami w rytm piosenek Rihanny. Madi tańczyła z jakimś szatynem. Za to Nick poszedł pomoc wymiotującego w łazience.

No trzeba przyznać że słabą to on ma głowę.

Za to Matt siedział cały czas pisząc coś z kimś w telefonie.

Jesteśmy tu jakieś dwie godziny a on przez ten cały czas tylko siedzi. O niee. Ja tego tak nie zostawię.

Chwiejnym krokiem ruszyłam w stronę bruneta.

Kiedy znalazłam się już na tyle blisko by mógł mnie zauważyć wyciągnęłam rękę w jego kierunku.

Matt patrzył na moją wyciągniętą dłoń zastanawiając się o co mi chodzi.

-Zatańczysz?- spytałam.

Chłopaka w końcu spojrzał mi w oczy. Przysięgam mogłabym zatonąć w jego niebieskich pięknych oczach.

Uśmiechnęłam się zachęcająco czekając.

-No dalej będzie fajnie- próbowałam go przekonać.

Dodatkowo zrobiłam słodkie oczy jak kto ze Shreka. Matt zaśmiał się na ten gest ale złapał za dłoń.

Pociągnęłam go w stronę parkietu. Zaczęliśmy tańczyć.

To już koniec opublikowanych części.

⏰ Ostatnio Aktualizowane: Feb 13 ⏰

Dodaj to dzieło do Biblioteki, aby dostawać powiadomienia o nowych częściach!

music brought us together (Matt Sturniolo) Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz