✩࿐ || So pretty.

24 2 2
                                    

Golden hour - JVKE
──────────── ────────────

POV: Minho

Obudziło mnie, pojawiające się słońce za oknem. Przyznam ten widok był taki piękny, że zapierał dech w piersiach. Niby zwyczajny wschód słońca, lecz miał w sobie coś magicznego. Słońce które pojawiało się nad kamienicami Paryża, było czymś cudownym, uspokajającym oraz pobudzającym.
Podniosłem się z łóżka i odrazu wziąłem telefon by zrobić zdjęcie tej pięknej chwili. Po jakiś pięciu minutach wpatrywania się w słońce, wyciągnąłem z walizki jakieś czyste ciuchy i poszedłem do łazienki. Wziąłem szybki prysznic, by się odświeżyć itp.
Ciuchy które sobie dzisiaj wybrałem były bardzo proste, szerokie jeansy oraz czarno-biały sweter. Gdy wyszedłem z łazienki, wziąłem telefon by chwile po przeglądać instagram'a. Dopiero po jakiś dwudziestu minutach odłożyłem telefon bo zobaczyłem, że do spotkania z chłopakami zostało trzydzieści minut więc trzeba było się skończyć ogarniać.
Szybko ułożyłem jakoś schludnie włosy bym nie wyglądał jakbym dopiero wstał, po czym zrobiłem lekki makijaż. Założyłem parę pierścionków, swoją ulubioną bransoletkę oraz srebrny łańcuszek. Jedynie musieliśmy czekać na Felix'a bo jak zawsze, za późno się obudził więc, nie był gotowy.
Po jakiś dziesięciu minutach cała nasza trójka była już gotowa, i czekaliśmy przed hotelem na taksówkę. Nasza „podwózka" była już po pięciu minutach.

⋆.˚-̳͟͞͞✰

Szliśmy aktualnie do restauracji, którą wybrali chłopacy którzy już tutaj trochę mieszkają. Cały czas rozglądałem się dookoła siebie, by podziwiać piękne widoki. Hyunjin robił to samo, przez co Changbin i Chan się z nas śmiali, bo niby byliśmy tacy „sami". Czasami z Hwang'iem robiliśmy w tym samym czasie te same rzeczy, ale nigdy nam nikt nie powiedział, że byliśmy tacy sami. Na początku z chłopakiem wręcz się nienawidziliśmy, a teraz jesteśmy praktycznie nie rozłączni. Hyunjin jest dla mnie jak młodszy brat, a ja dla niego jak starszy brat.

Po bardzo spokojnym spacerze doszliśmy do restauracji. Z zewnątrz wyglądała bardzo ładnie i spokojnie. Gdy weszliśmy do lokalu znowu byłem zaskoczony, tak samo jak w sytuacji z kawiarenką w której byliśmy. Wystrój był wręcz cudowny. Lokal nie był przepełniony jakąś ogromna ilością dekoracji, albo podobnych rzeczy wręcz przeciwnie. Panował tutaj spokój, i bardzo przyjazna atmosfera.
Usiedliśmy przy stoliku, który znajdował się przy oknie przez co można było oglądać piękną okolicę.

- Ciekawi mnie jedna rzecz, jak się poznała wasza trójka? - Zapytał Chan patrząc na mnie, Felix'a i Hyunjin'a.

- Może to strasznie kiczowato zabrzmieć, ale połączył nas taniec. - Odpowiedziałem najstarszemu z nas.

- Ooo, to ciekawe! - Powiedział podekscytowany Jisung, z którego oczu można było wyczytać radość - To znaczy, że wróciłeś do tańca? - Zapytał Felix'a.

- Tak, wróciłem. Chciałem ci to powiedzieć ale nie wiedziałem kiedy. No cóż moja niespodzianka wyszła na jaw. - Zaśmiał się chłopak o blond włosach.

- Mieliśmy nie mieć przed soba żadnych tajemnic Yongbok. - Powiedział oburzony Han.

- Jisung, nie nazywaj mnie tak błagam. - Powiedział błagającym głosem Felix - Przepraszam noooo - powiedział próbując przekonać przyjaciela by ten mu wybaczył.

Śmieszne było oglądanie tej dwójki i ich „kłotni", nie była to oczywiście prawdziwa kłótnia przez co to było bardziej śmieszne. Po jakiś trzech minutach się ona skończyła, i wróciliśmy do normalnej rozmowy.

- Pokażecie nam kiedyś jak tańczyć? - Zapytał
najniższy z nich. (kocham cie bin 😣 - autorka)

- Kiedyś pokażemy. - Odpowiedział Hyunjin.

Do naszego stolika podszedł kelner, więc podaliśmy swoje zamówienie i dalej rozmawialiśmy.

- A kiedy? - Zapytał najstarszy.

- Tego nie wiem. - Odpowiedziałem, mi było to obojętne kiedy tylko nie wiedziałem jak z Felix'em.

⋆.˚-̳͟͞͞✰

Jedzenie w tamtej restauracji było wyśmienite! Nawet nie wiem jak można ująć w słowa, jak cudownie smakowały te potrawy.
Felix zdecydował się, że pokażemy dzisiaj albo jutro chłopakom, jak tańczymy. Najprawdopodniej będzie to jutro przez to, że zaczyna się już robić ciemno.
Wpadłem na dość ciekawy pomysł, więc wyciągnąłem telefon i napisał do chłopaków:

Kociarz: Co myślicie by pokazać reszcie nasz układ do „Gloden Hour", za jakiś czas?
Drama Queen: WCHODZĘ W TO.
Kurczak: W sumie... Dobry pomysł, tylko musimy to zrobić na jakimś placu czy coś.
„Drama Queen" i użytkownik „Kociarz" zareagowali na wiadomość użytkownika Kurczak „👍"

Schowałem telefon do kieszeni by zacząć jakoś temat, żebyśmy poszli na jakiś płac albo do jakiegoś parku.

- Jest tutaj w pobliżu jakieś miejsce, gdzie często jacyś ludzie robią jakieś występy by zarobić? - Zapytałem mając nadzieje, że jest gdzieś takie miejsce. Gdyby było to pokażemy układ dzisiaj, a jak nie to jutro.

- Jest takie jedno miejsce, jakieś pięć minut piechotą. - Odpowiedział Jisung.

- Pokażecie gdzie? - Zapytał Felix, przez co otrzymał pytające spojrzenie Jisung'a.

──────────── ⋆⋅☆⋅⋆ ────────────
Kompletnie nie podoba mi sie ten rozdział ale wrzucam go po małej przerwie, mam nadzieję, że wam sie spodoba!
──────────── ⋆⋅☆⋅⋆ ────────────
729 słów

To już koniec opublikowanych części.

⏰ Ostatnio Aktualizowane: Feb 17 ⏰

Dodaj to dzieło do Biblioteki, aby dostawać powiadomienia o nowych częściach!

The smell of Croissants ✮ ||  Minsung || Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz