Zaśedliśmy do stołu. I zaczęliśmy jeść.
- jak tam. Smakuje? - zapytała mama Nicole
-tak . - odpowiedzieliśmy wszyscy razem
- To świetnie - uśmiechnęła się do nasLeo patrzył się na mnie, ale ja uciekałam wzrokiem. Zastanawiałam się czy moja mama już przestała mnie szukać . Byłam zdenerwowana. Nie lubiłam uczucia gdy moja własna matka mnie nienawidziła i chciała mnie wielokrotnie zabić.
Podeszłam do Nicole.- Nicole choć na chwilę. Musimy pogadać. -powiedziałam jej i wskazałam ręką wyjście na korytarz
- Okej? - z pytającym wzrokiem podążała za mnąChciałam ją zapytać czy mogę z nią zamieszkać przez kilka dni ale chyba się rozmyśliłam na myśl o mamie... Muszę wracać.
- Muszę już iść.- powiedziałam stanowczo
- Nie.
- Ale...
-Nie
-Al...
- N. I. E. Czego nie rozumiesz!? Zapomniałaś że twoja matka jest szurnięta? - zapytała z niedowierzaniem Nicole
- Nick słuchaj jeśli nie wrócę to będzie jeszcze gorzej...
- Hmm... masz rację. ALE...
- Ale? - zapytałam zaciekawiona
- ALE masz tu wracać jak tylko ona się wkurzy. - powiedziała patrząc na mnie poważnym wzrokiem
- dobrze. Ale co jeśli nie pozwo... - przerwałam widząc Leo podchodzącego do nasCzego on znowu chce? Przez głowę przelatywało mi się tyle myśli że aż głowa mnie rozbolała. Usiadłam na krześle i westchnęłam.
- Okej. Pa Nicole. Pa Leo. Do widzenia ciociu!
- już idziesz ? Przecież miałyście iść na imprezkę. - powiedziała pani Evans
- idę się przebrać i idę do domu bo trochę nie chcę mi się iść na imprezę...
- dobrze więc papa Millie. Trzymaj się.
♡♡♡Szłam przez ciemne uliczki aż w końcu zobaczyłam mój dom... było zapalone światło. Więc jeszcze nie śpi... Weszłam do środka. Mama siedziała na fotelu obserwując mnie spokojnie. CHYBA JEJ PRZESZŁO! UFFFFF....
- Hej ma...Mamo. - przywitałam się drżącym głosem
- gdzie byłaś? - odpowiedziała spokojnie
- chowałam się...
- idź spać jak nie chcesz kłopotów- powiedziała już widocznie zdenerwowana
-dobrze
CZYTASZ
❤️🔥🔪❤️🩹Millie❤️🩹🔪❤️🔥
Teen Fiction-:-kryminał-:-dramat-:-morderstwo-:-miłość-:-problemy-:-pościg-:-