Rozdział 4

15 0 0
                                    

Gdy dotarliśmy do  kuchni ujrzałam jina .
Jm- jin ,zrobiłbys jej coś do jedzenia ?
J- a co konkretnie ?
Jm-  kimchi może być ?
Ja-  tak.
J-  jedzenie będzie za godzinę .- powidział po czym  zaczął przygotowywać jedzenie.
Jm- t/i możemy  porozmawiać ? - gdy to powiedział trochę się przestraszyłam .
Ja- o czym ?
Jm-  chodź ze mną .
Jak powiedział tak zrobiłam przyszliśmy do jimina pokoju . Jm- usiądź na łóżku .
Nic nie powiedziałam tylko   usiadłam .
Jm- t/i bo jestem twoim bratem .
Ja- ale .... - jakałam się nie wiedziałam co powiedzieć  jak to jimin jest moim bratem ,mama mi kiedyś mowiła że mam brata ale nie wiedziałem nawet kim on jest a teraz okazuje się że to jimin z bts .
Jm- wiem mnie też to zdziwiło  kiedy się dowiedziałem że mam młodszą siostrę .
Ja- ktoś jeszcze wie ?
Jm- nie
Ja- powiesz im?
Jm- puzniej
Ja- ok
Jm- jest jeszcze coś.
Ja- tak .
Jm- nasi rodzice nie żyją. Zginęli wczoraj w wypadku samochodowym .
Ja- ale jak ...... -  łzy zaczęły mi zlatywać po policzku ,jimin to zauważył przysunął się do mnie i przytulił ją dalej płacząc wtuliła się w jego tors. Aż w  końcu zasnęłam z torsie jimina .

Miłego wieczoru 🤗😑

Porwana  przez btsOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz