Gdy dotarliśmy do kuchni ujrzałam jina .
Jm- jin ,zrobiłbys jej coś do jedzenia ?
J- a co konkretnie ?
Jm- kimchi może być ?
Ja- tak.
J- jedzenie będzie za godzinę .- powidział po czym zaczął przygotowywać jedzenie.
Jm- t/i możemy porozmawiać ? - gdy to powiedział trochę się przestraszyłam .
Ja- o czym ?
Jm- chodź ze mną .
Jak powiedział tak zrobiłam przyszliśmy do jimina pokoju . Jm- usiądź na łóżku .
Nic nie powiedziałam tylko usiadłam .
Jm- t/i bo jestem twoim bratem .
Ja- ale .... - jakałam się nie wiedziałam co powiedzieć jak to jimin jest moim bratem ,mama mi kiedyś mowiła że mam brata ale nie wiedziałem nawet kim on jest a teraz okazuje się że to jimin z bts .
Jm- wiem mnie też to zdziwiło kiedy się dowiedziałem że mam młodszą siostrę .
Ja- ktoś jeszcze wie ?
Jm- nie
Ja- powiesz im?
Jm- puzniej
Ja- ok
Jm- jest jeszcze coś.
Ja- tak .
Jm- nasi rodzice nie żyją. Zginęli wczoraj w wypadku samochodowym .
Ja- ale jak ...... - łzy zaczęły mi zlatywać po policzku ,jimin to zauważył przysunął się do mnie i przytulił ją dalej płacząc wtuliła się w jego tors. Aż w końcu zasnęłam z torsie jimina .Miłego wieczoru 🤗😑