Luke: I jak obiad udał się?
Kendall: Zdecydowanie, dawno nie widziałam się z nimi wszystkimi
Luke: Nic dziwnego, trochę masz tego rodzeństwa
Kendall: przynajmniej mamy wesoło, a jak poszła próba?
Luke: Całkiem nieźle mam nadzieję, że koncert też tak wypadnie
Kendall: na pewno będziecie świetni!!
Luke: Marzą mi się góry Kendall, tydzień w górach.
Kendall: O matko, ja już pewnie nie pamiętam jak się jeździ na nartach.
Luke: Pojedziemy kiedyś razem w góry, obiecuję Ci Kendall
Kendall: Z Tobą wszędzie kochanie!