Jesteś oddana

część 1

Gdy transakcja doszła do skutku i pieniądze znalazły się na koncie rodziców od Ivy, kazali jej pójść do pokoju i spakować swoje wszystkie ubrania oraz rzeczy i gdy to zrobi od razu bez pożegnania wyjść z domu i już tutaj nie wracać. Przy tym wszystkim był obecny Ashton mężczyzna, który zapłacił rodzicom. Ivy po spakowaniu wszystkich swoich rzeczy wyszła, tak jak jej rodzice kazali bez pożegnania z domu. Było jej smutno, że ją tak potraktowali rodzice, ale w sumie to od małego ją uczyli, że kiedyś pewnego dnia taki dzień nastąpi jak ten.

Ivy miała mieszkać razem z Ashton'em, ale on stwierdził, że nie będzie mieszkać z nią w jednym mieszkaniu, tylko kupił jej specjalnie osobny dom. Ivy nie wiedziała, o co chodzi, na samym początku myślała, że jak ją kupił w takim razie, to będzie ją pilnował na każdym kroku i będą razem mieszkać. Jednak tak nie było, Ashton zatrudnił tak jakby ochroniarzy, jak się później okazało byli to jego najlepsi przyjaciele, żeby ją pilnowali. Zaprowadził ją do głównego pomieszczenia, czyli salonu i nic nie mówiąc, zostawił ją samą. Znaczy, tak myślała na samym początku, ale później się okazało, że ktoś już jest w budynku. Usłyszała jakieś głosy dochodzące z kuchni, wystraszona i zlękniona postanawia to sprawdzić, o co w tym wszystkim chodzi. Przekracza próg oddzielający salon od kuchni, a tam widzi dwóch wysokich mężczyzn. Jeden z nich stoi przy wyspie kuchennej i kroi coś na desce a drugi siedzi przy wyspie i pije herbatkę. Oby dwaj mężczyźni byli bardzo dobrze zbudowani i wyglądali na groźnych. Zaniepokoiło ją to bardzo i chciała jak najszybciej stamtąd uciec i wygarnąć Ashton'owi jednak została zatrzymana przez jednego z ochroniarzy. Zaprowadził ją do stołu, kazał jej usiąść i powiedział, że teraz jej wszystko wyjaśni. Wyjaśnij jej, że Ashton jest ich szefem i zatrudnił ich po to, żeby ją pilnować oraz, żeby nie zbliżali się do niej inni faceci i żeby się jej nic złego nie stało. Ma się nie wygłupiać, że nie będzie chciała pomocy, oni i tak jej pomogą zawsze. Typu zawiezienie ją do galerii, na zakupy ciuchowe albo jedzeniowe oraz większość obowiązków oni będą za nią wykonywać. Z taką dużą ilością informacji poprosiła o wskazanie pokoju, w którym by mogła to wszystko przemyśleć i się z tym wszystkim przespać. Drugi ochroniarz, który pił herbatę wcześniej podszedł do niej i zaprowadził ją do owego pomieszczenia. Ona przebrała się w piżamę i się położyła do łóżka i odpłynęła, rozmyślając o tym wszystkim.