Przez moją panikę nawet nie zauważyłam że pan Winter kazał usiąść razem a Will przysiadł się do mnie
-No hej Mała-powiedział
-Hej- mruknęłam
-jak ci na imię?- zapytał szeptem
-Emily- odpowiedziałam blądynowi
- Moje imię pewnie już znasz?- powiedział pewnie
-trudno nie znać. Ale opinii za dobrej nie masz- powiedziałam wrednie
- aha to nie było miłe- odpowiedział ciszej chłopak
-wiem- odpowiedziałam
Poczym skupiłam się na lekcji gdy nagle usłyszałam dzwonek i wstałam w zamiarze wyjścia na korytarz poczułam że ktoś ciągnie mnie za ramię gwałtownie się odwróciłam
-Dasz mi swój numer? -Zapytał William
-Nawet nie próbuj mnie potrwać-odpowiedziałam pewnie
-Ale jak już mamy razem robić ten projekt to chyba muszę mieć twój numer.-powiedział na co odrazu się zawstdzilam pewnie byłam cała czerwona
-dobra zapamiętaj 309 445 121- podyktowałam mu swój numer na co odrazu poczułam że mój telefon wibruje rozłączyłam połączenie
-to do zobaczenia-powiedziałam do chłopaka po czym wyszłam z sali w między czasie zapisałam sobie jego numer
,,Patola👍"
Idealnie. . .
Po powrocie do domu. Odrazu skierowałam się do swojego pokoju przez cały dzień na to czekałam nagle poczułam że telefon w mojej kieszeni zawirował wyjęłam go sprawdzając powiadomieniaOd.Patola👍
Cześć między chcesz się spotkać i zrobić projekt ?Do.Patola👍
Niewiem może jutro ?Schowałam telefon czekając aż Will odpisze
Od.Patola👍
Okej. Tylko gdzie?
Do.patola👍
Może u mnie o 14Od.Patola👍
OkWłaśnie zaprosiłam do domu jakiegoś Patologicznego bad chłoptaśa
CZYTASZ
A może ty
Teen Fiction15 letnia Emily Johnson oraz jej dwie młodsze siostry i ich rodzice mieszka w małym mieście w Anglii. Mieszka tam również względnie zły chłopiec William Williams nigdy nie miała z nim większego kontaktu tak właściwie znała go tylko z plotek ale ws...