Postać szła szybkim krokiem przez ulice Londynu, niczym cień w czarnej pelerynie z założonym kapturem na głowę.
Ową postacią była szesnastoletnia dziewczyna o brązowych falowanych włosach i czekoladowych tęczówkach.
Hermiona Granger, czarownica zaczynająca po wakacjach 6 rok nauki w Hogwarcie szkole magii i czarodziejstwa .
Najbliższa przyjaciółka Harrego Pottera i Ronalda Weasleya, prawdopodobnie najwybitniejsza czarownica w szkole.Szła prędko, mijając innych czarodziejów licząc że nikt jej nie rozpozna. Weszła w ciemną alejkę na pokontnej i z cichym trzaskiem teleportowała się na dziedziniec starego dworu. Weszła do budynku jak do siebie i wciąż szybkim krokiem skierowała się w stronę lewego skrzydła dworu.
Gdy doszła do celu zapukała ale nie czekając na pozwolenie weszła do pokoju .
W pokoju za biurkiem siedział młodo wyglądający mężczyzna z czarnymi włosami i brązowymi oczami.
Na dźwięk otwieranych drzwi skierował twarz w kierunku stojącej w drzwiach dziewczyny.- Obiecałeś że nie zranisz Syriusza, ojcze .
______________
Witam
W pierwszym rozdziale.
~ Nel-262